81 tys. gospodarstw bez prądu

 81 tys. gospodarstw bez prądu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W Świętokrzyskiem bez prądu 11 tys. gospodarstw. Na Śląsku elektryczności nie ma 70 tys. odbiorców z północy województwa

Jerzy Skóra z Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko-Kieleckiego poinformował PAP, że najwięcej odbiorców nie ma prądu w rejonie Jędrzejowa, Buska-Zdroju oraz Miechowa w Małopolsce. Są miejsca, gdzie prądu nie ma od nocy z piątku na sobotę, w tej sprawie do Zakładu dzwonił mieszkaniec okolic Sobkowa. W usuwaniu awarii pomagają ekipy z rejonów, w których nie doszło do uszkodzeń.

Problemy z dostawami prądu rozpoczęły się w województwie świętokrzyskim w nocy z piątku na sobotę, kiedy opady marznącego deszczu spowodowały, że łamały się ośnieżone drzewa i konary. Gdzieniegdzie połamane zostały słupy energetyczne. Przez cały weekend energetycy usuwali awarie, ale uszkodzenia pojawiały się w innych miejscach.

Dyżurna świętokrzyskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powiedziała PAP, że drogi są czarne i mokre lub pokryte błotem pośniegowym. Według dyżurnej Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, trasy te są pokryte warstwą zajeżdżonego śniegu lub błota lub czarne, mokre, lokalnie śliskie.

Według Grzegorza Dudka ze świętokrzyskiej policji około godz. 5 na Górze Baranowskiej koło Skarżyska-Kamiennej na drodze krajowej Warszawa-Kraków tir wpadł do rowu. Trwa przeładunek przewożonych przez ciężarówkę świń, możliwe są utrudnienia w ruchu.

Tymczasem w Katowicach wiele pociągów śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych nie wyjechało w poniedziałek rano na trasy. Prądu nie ma ponad 70 tys. odbiorców z północy woj. śląskiego. Trudne warunki na drogach przyczyniły się m.in. do zderzenia trzech ciężarówek w Sarnowie na trasie nr 86 z Katowic w stronę Częstochowy.

Rzecznik częstochowskiego oddziału Enionu Jacek Piersiak powiedział PAP, że w poniedziałek rano bez prądu było 55 tys. odbiorców tej firmy energetycznej. "Trudno powiedzieć, kiedy te wszystkie awarie zostaną usunięte. Robimy, co możemy, ściągnęliśmy mnóstwo ludzi do pomocy z zewnątrz" - powiedział rzecznik. Jak dodał, przy usuwaniu awarii pracuje w terenie około 350 osób.

Rano prądu nie miało też 17 tys. odbiorców będzińskiego oddziału Enionu. "Te dane szybko się zmieniają. Nad usuwaniem awarii pracują wszystkie dostępne brygady" - zapewnił Piotr Żydek z Enionu w Będzinie.

Oblodzenia sieci trakcyjnej i uszkodzenia trakcji doprowadziły do olbrzymich utrudnień w ruchu pociągów. Opóźnione były pociągi międzynarodowe, ekspresowe, pospieszne i osobowe. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, opóźnienia trwały od kilkudziesięciu minut do nawet ośmiu godzin, ale w poniedziałek rano sytuacja znacząco się poprawiła.

Jedynie na trasie Zawiercie - Częstochowa z powodu silnego oblodzenia trakcji pociągi są przeciągane poprzez spalinowozy.

Według WCZK, w związku z trudną sytuacją, PKP planuje w poniedziałek odwołanie połączeń pociągów osobowych na niektórych trasach, m.in. Rybnik - Sumina - Rydułtowy - Rybnik, Gliwice - Chorzów Batory - Gliwice, Tarnowskie Góry - Borowiany - Tarnowskie Góry, Częstochowa - Herby - Koniecpol Częstochowa - Chorzów Siemkowice, Katowice - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Katowice.

Jak poinformowała PAP Renata Rogowska ze śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych, część planowych pociągów od soboty nie wyjeżdża na trasy i jest odwoływana - wynika to z potrzeb bieżącej organizacji ruchu. Utrudnienia w woj. śląskim związane z oblodzoną lub pozrywaną trakcją dotyczyły w poniedziałek rano łącznie siedmiu odcinków.

Według Rogowskiej, ruch między Częstochową i Lublińcem, Herbami Nowymi i Pankami, Częstochową i Koniecpolem, Tarnowskimi Górami i Tworogiem, Częstochową i Siemkowicami, Częstochową i Dąbrową Górniczą, a także Katowicami i Kozłowem, prowadzony był - w miarę możliwości - trakcją spalinową.

Z tego powodu zakłócenia objęły jednak całą kolejową komunikację w regionie, również na newralgicznych trasach, m.in. z Katowic do Gliwic. Według informacji udzielanych w poniedziałek na dworcach kolejowych, w tym kierunku do godz. 8 rano nie przejechał ani jeden skład, w drugą stronę przejechał jeden z kilku planowych pociągów. Pasażerowie próbowali przesiadać się na komunikację miejską.

Po niedzielnych opadach śniegu, które zwłaszcza w dużych miastach zdążyły już częściowo stopnieć, nawierzchnia dróg była w poniedziałek nad ranem czarna i mokra. W niektórych miejscach groźne były wciąż obciążone śniegiem i lodem gałęzie drzew. Z tego powodu zamknięta była m.in. droga nr 793 między Złotym Potokiem, a Żarkami.

W północnej części regionu na części dróg wciąż utrzymywał się zajeżdżony mokry śnieg, dotyczyło to między innymi dróg krajowych nr 46 Częstochowa - Lubliniec i 78 z Katowic w kierunku Kielc. Na drogach krajowych pracowały rano pługi i solarki.

Nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji poinformował rano o zderzeniu trzech ciężarówek w Sarnowie na trasie DK-86 z Katowic. Kolizja nastąpiła na jezdni w stronę Częstochowy, w pobliżu stacji benzynowej, przez którą na czas usuwania rozbitych pojazdów odbywał się objazd. Nikomu nic się nie stało.

W Częstochowie, z powodu oblodzenia trakcji elektrycznej, do odwołania od sobotniego popołudnia zamiast tramwajów kursują autobusy - w poniedziałek rano były to pojazdy przegubowe. Bez przeszkód jeździły rano tramwaje w aglomeracji katowickiej - poza Katowicami, gdzie na Placu Wolności zepsuty autobus zablokował torowisko.

W związku z pogodą strażacy prowadzili działania w 51 gminach. Zanotowali ponad 600 interwencji, związanych z usuwaniem powalonych drzew, nadłamanych konarów, nawisów śnieżnych i sopli. Najwięcej pracy mieli w powiatach kłobuckim, częstochowskim, myszkowskim, zawierciańskim i lublinieckim.

Problemy z lodem i śniegiem dotknęły też komunikację lotniczą. Z tego powodu odwołano w weekend kilka lotów z Pyrzowic, m.in. do Cork, Malmoe i Londynu-Luton. W niedzielę po południu i wieczorem opóźnienia dotyczyły większości połączeń i wahały się od kilkunastu minut do kilku godzin. W poniedziałek rano sytuacja normalizowała się.

Służby meteorologiczne ostrzegają przed trudnymi warunkami. Dotychczasowe oblodzenia przykrywają kolejne niewielkie opady śniegu, miejscami topniejącego. Kolejne opady - na mniejszą skalę - spodziewane są następnej nocy. W niedzielę po południu w regionie chwycił lekki mróz, który ma utrzymywać się w najbliższych dniach.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: 81 tys. gospodarstw bez prądu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!