Polityka energetyczno-klimatyczna UE od początku była oderwana od realiów gospodarczych. Kryzys i realia gospodarcze spowodowały, że Unia już zaczyna odchodzić od bardzo rygorystycznej polityki energetycznej - mówi prof. Adam Gierek, poseł SLD - UP do Parlamentu Europejskiego.
Adam Gierek wskazuje, że realia gospodarcze i kryzys spowodowały, że Unia Europejska zaczyna powoli odchodzić od bardzo rygorystycznej polityki energetycznej. Dzieje się tak dlatego, że świat - w tym główni europejscy konkurenci UE - jak Chiny, Stany Zjednoczone, Indie i Rosja nie przyjmują tej polityki. W ten sposób nasza polityka jest odosobniona i gospodarka UE, w tym i Polski, traci swoją globalną konkurencyjność.
- Spodziewam się, że przyszła polityka będzie bardziej realistyczna i zbliżona do realiów poszczególnych krajów. Będzie ona związana ze wzrostem efektywności energetycznej a nie administracyjnym ograniczaniem emisji. Wzrost efektywności jest głównym narzędziem do zmniejszanie emisji CO2 – dodaje Adam Gierek.
Jego zdaniem majowe wybory do Parlamentu Europejskiego doprowadzą do zmiany polityki energetycznej UE.
- Kandydaci w Polsce i w innych krajach trochę ochłonęli w stosunku do pierwotnych zamierzeń. Pierwotne zamierzenia były bardzo szlachetne. Władze UE i państw członkowskich 10 lat temu stawiały politykę energetyczną jako coś neutralnego, jako spoiwo łączące Unię. Ale się pomyliły – podkreśla Adam Gierek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Adam Gierek: UE już łagodzi politykę klimatyczną