Piętnaście lat po prywatyzacji: lęki, obawy, spory i konflikty, tradycja kontra konieczność myślenia po nowemu, technologiczna rewolucja, zmiana inwestora i rynkowe zawirowania. Kawał czasu. I poważny fragment najnowszych dziejów polskiej gospodarki.
Następnego dnia tę samą informację przeczytali w gazetach mieszkańcy Elbląga. Można się tylko domyślać, jakie nastroje panowały wówczas wśród 4,3 tysiąca pracowników Zakładów Mechanicznych im. gen. Świerczewskiego, którzy przyszli, jak co dzień o godzinie szóstej do pracy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Alstom: Kapitalista nie diabeł