Amerykańscy inwestorzy złożą w Nuclear Regulatory Commission blisko 30 wniosków o otwarcie nowych reaktorów nuklearnych. Większość planowanych inwestycji zostanie uruchomiona w południowych stanach, w których jest najwyższe zapotrzebowanie na energię.
Do Nuclear Regulatory Commission może więc trafić w ciągu najbliższych dwóch lat blisko 30 wniosków o otwarcie nowych reaktorów nuklearnych, bądź przy już istniejących elektrowniach, bądź w nowych lokalizacjach. Będzie to prawdziwy przełom, ponieważ przez 30 ostatnich lat nie wydano żadnego takie pozwolenia - przypomniał dziennik.
Rosnące zainteresowanie energią nuklearną naukowcy uzasadniają postępem technologicznym. Elektrownie atomowe są dziś dużo wydajniejsze - pozwalają obecnie blisko 90 proc. produkowanej energii nuklearnej przerobić na energię elektryczną (dawniej jedynie 60 proc.).
Ponad czterokrotnie skróciły się również przymusowe przestoje związane z koniecznością wymiany paliwa w reaktorach. Elektrownie nuklearne są dziś dużo bardziej bezpieczniejsze niż 30 lat temu, a czas ich eksploatacji wydłużył się z 40 do 60 lat - wyjaśnia "WSJ Polska".
Za rozbudową programu nuklearnego wyraźnie optuje również administracja prezydenta Busha, która w nowych reaktorach widzi szansę na zmniejszenie uzależnienia Stanów Zjednoczonych od importu ropy naftowej.
Budowa nowych elektrowni nie nastąpi jednak zbyt szybko. Inwestycje na podstawie złożonych w tym roku wniosków NRC nie zaczną się wcześniej niż w 2010, a nawet 2011 r., a uruchomienie reaktorów nie nastąpi wcześniej ni z w 2014 albo 2015 r. - podał "The Wall Street Journal Polska"
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Amerykanie chcą budować nowe reaktory