Debiut Energi trafił na nie najlepszy czas, a ponadto wiele wskazuje na to, że kurs obniżała duża podaż akcji pracowniczych - ocenia debiut energetycznej spółki Roman Przasnyski, analityk Open Finance.
Energa miała trochę pecha. Jej debiut przypadł na okres giełdowej korekty - ocenia w rozmowie z wnp.pl Roman Przasnyski, który zwraca uwagę, że niepewność na rynku dotyczyła zwłaszcza dużych spółek. - Od kilku dni WIG 20 spadał. We wtorek mieliśmy stosunkowo sporą wyprzedaż spółek z WIG 20 w większość wprawdzie odrobioną przed końcem sesji, ale to świadczy, że atmosfera na rynku jest dość nerwowa - twierdzi analityk Open Finance. Skąd ta nerwowość? - Powracają niepokoje związane z ograniczeniem QE3 w Stanach Zjednoczonych, to tego na naszym rynku dokłada się niepewność co do efektów zmian w funkcjonowaniu funduszy emerytalnych - twierdzi Roman Przasnyski.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Analityk: pracownicy zbili notowania Energi