- Podtrzymuję tegoroczne prognozy finansowe. Z optymizmem patrzę na drugie półrocze, które jest dla nas zawsze lepsze - mówi Janusz Niedźwiecki, prezes Apatora.
- Wysyłamy nasze towary w najróżniejsze, często bardzo orientalne miejsca. Ten trend będzie się utrzymywał. Dla przykładu podpisaliśmy umowy na dostawy liczników przedpłatowych do afrykańskiego Sierra Leone o wartości 6 mln euro (19,8 mln zł) - informuje szef przedsiębiorstwa. Apator przygotowuje się też do rozpoczęcia sprzedaży liczników energii elektrycznej do Wenezueli, Kolumbii czy Surinamu. W II kwartale już 41 proc. sprzedaży eksportowej kierowane było na inne rynki niż europejskie. Przed rokiem było to zaledwie 25 proc. Tymczasem łączna wartość eksportu po I półroczu wyniosła blisko 26,3 proc. przychodów (40,3 mln zł).
Giełdowa spółka podkreśla, że jej celem strategicznym jest uzyskanie pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej w produkcji aparatury pomiarowej. Kiedy się to stanie? - Może jeszcze nie w przyszłym roku, ale z każdym kwartałem jesteśmy bliżej osiągnięcia tego celu - odpowiada krótko Niedźwiecki na pytanie "Parkietu".
Prezes nie obawia się, że ekspansja firmy zostanie przyhamowana przez silny kurs złotego. - Zrezygnowaliśmy z kontraktów denominowanych w dolarach. Zabezpieczamy kursy walutowe kontraktami terminowymi - wyjaśnia prezes.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Apator stawia na eksport