Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Padający Metron na pewno nie skusi toruńskiej grupy. Ale pierwsze zagraniczne przejęcie to realna perspektywa.
Janusz Niedźwiecki definitywnie zapewnia, że nie interesuje go kupno upadającego Metronu, również toruńskiego producenta wodomierzy i ciepłomierzy. Kiedyś Apator poważnie interesował się tą firmą.
— Ale to już nieaktualne. Spółka jest kompletnie rozbita. Takie są skutki, jak przez wiele lat tkwi się na skraju bankructwa, niemniej mamy coś innego na oku — mówi Janusz Niedźwiecki.
Tym razem chodzi o pierwszą akwizycję, jaką Apator miałby przeprowadzić poza granicami kraju. Prezes nie chce ujawnić zbyt dużo dla dobra negocjacji. Nam udało się ustalić, że chodzi o podmiot wytwarzający aparaturę pomiarową, podobny wielkością do przejętego przed kilkoma miesiącami PoWoGazu, który przynosi około 60 mln zł rocznych obrotów.
— Jestem bardzo zainteresowany tą firmą. Teraz szukam pieniędzy na realizację akwizycji. Jeśli wszystko się uda, to zakończenia transakcji spodziewam się w pierwszym kwartale 2009 r. Tym bardziej że również obecnym właścicielom zależy na czasie — zapowiada Janusz Niedźwiecki.
Ile trzeba zebrać? 97 proc. PoWoGazu toruńska grupa kupiła za 70 mln zł. Teraz spółki są generalnie tańsze, a poza tym Apator chce kupić tylko 51 proc. kapitału. Można więc szacować, że nie chodzi o więcej niż około 30 mln zł.
— Niestety, w obecnych czasach emisja nowych akcji nie wchodzi w rachubę, banki również ograniczają akcję kredytową — twierdzi szef toruńskiej firmy.
W tej sytuacji próbuje rozłożyć płatność za przejmowaną spółkę na dłuższy okres, aby projekt finansować bieżącymi zyskami. Zastanawia się też nad leasingiem.
Branża pomiarowa, podobnie jak reszta gospodarki, poważnie odczuwa pogorszenie koniunktury. Janusz Niedźwiecki przyznaje, że trzeci kwartał nie będzie lepszy od drugiego, kiedy grupa wypracowała blisko 10,5 mln zł zysku. Po półroczu jej zarobek wynosi około 15 mln zł, ale prezes podtrzymuje całoroczne prognozy zakładające 36 mln zł zysku przy 370 mln zł przychodów. Asem w rękawie ma być niedawny nabytek — informatyczny Rector, który najlepsze wyniki pokazuje w końcu roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Apator szuka pieniędzy na akwizycję