Bez wyroku ws. korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole

Bez wyroku ws. korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Opolski Sąd Okręgowy nie wydał w piątek wyroku ws. nieprawidłowości i korupcji, do jakich miało dojść przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole. Sędzia prowadząca sprawę uprzedziła jedynie o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu wobec ośmiu oskarżonych.

W procesie dotyczącym korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole na ławie oskarżonych zasiada obecnie 16 osób. Wśród nich jest dwoje b. posłów SLD - Jerzy Szteliga i Aleksandra Jakubowska.

Wyrok w sprawie mógł zapaść już w listopadzie. Opolski sąd postanowił jednak wznowić przewód sądowy w związku z możliwością zmiany kwalifikacji prawnej czynów. Prowadząca sprawę sędzia Agata Menes na piątkowej rozprawie uprzedziła, że zmiana kwalifikacji może dotyczyć 8 oskarżonych.

B. prezesowi Elektrowni Opole Henrykowi Sz. oraz innemu oskarżonemu Leszkowi W. zarzucono m.in. przyjęcie korzyści majątkowej znacznej wartości. W ich przypadku sąd uznał, że zmiana kwalifikacji może polegać na odstąpieniu od zarzutu przyjęcia korzyści znacznej wartości. Czterem innym oskarżonym zarzucono poświadczenie nieprawdy w dokumentach w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i pranie brudnych pieniędzy. Sąd uprzedził w piątek o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej na taką, która dotyczyć będzie w ich przypadku tylko poświadczenia nieprawdy w dokumentach dla osiągnięcia korzyści majątkowej.

O przerwanie rozprawy w piątek zawnioskował prokurator, który chce zapoznać się ze zmianami i pisemnie się do nich ustosunkować. Kolejną rozprawę wyznaczono na 19 grudnia. Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego opolskiego sądu okręgowego uznała, iż "wydaje się, że wyrok może wtedy zapaść". "Gdyby nie zapadł 19 grudnia, to według deklaracji sędziego zapadnie 22 grudnia" - dodała.

Proces w sprawie ubezpieczania Elektrowni Opole rozpoczął się w marcu 2009 r. Prokuratura oskarżyła m.in. b. polityków o przyjmowanie łapówek w związku z ubezpieczaniem majątku elektrowni. Jakubowska - zdaniem prokuratury - przyjęła ponad 480 tys. zł., Szteliga usłyszał zarzut przyjęcia 90 tys. zł. na rzecz stowarzyszenia "Dla Przyszłości", któremu szefował. Oprócz nich o korupcję oskarżeni zostali m.in. b. prezes elektrowni Henryk Sz.; b. szefowa opolskiego oddziału PZU Stanisława Ch.; mąż Jakubowskiej; właściciele kancelarii brokerskiej, która pośredniczyła w ubezpieczaniu oraz osoby, które miały pomagać w praniu brudnych pieniędzy z łapówek.

Akt oskarżenia obejmował w sumie sto zarzutów, w większości dotyczących właśnie korupcji oraz prania brudnych pieniędzy, ale także wyprowadzenia i przywłaszczenia pieniędzy przez Stanisławę Ch. z towarzystwa ubezpieczeniowego, którego opolskim oddziałem kierowała. Do wskazanych w akcie oskarżenia przestępstw miało dochodzić głównie w latach 2002-2004, a do części także od roku 1997.

Według prokuratury główni oskarżeni w procesie funkcjonowali w "stałym układzie korupcyjnym". W jego ramach dzielili się prowizją, jaką broker otrzymywał z tytułu ubezpieczenia majątku elektrowni. Łączna kwota łapówek to w ocenie prokuratury 20 proc. brokerskiej prowizji - ok. półtora miliona zł. Ze śledztwa wynika, że pieniądze z tytułu korupcyjnego wynagrodzenia trafiały do oskarżonych np. poprzez fikcyjne zlecenia na podstawione osoby, a także na konta wskazywanych przez nich stowarzyszeń, klubów sportowych itp.

Prokurator podczas mowy końcowej zażądał dla Jakubowskiej 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, a także 17,5 tys. zł grzywny oraz 120 tys. zwrotu korzyści majątkowej. Natomiast dla b. posła Szteligi - 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 10 tys. zł grzywny i zwrotu korzyści majątkowej, czyli 90 tys. zł. Z kolei dla brokerów, którzy ubezpieczali opolską elektrownię, prokuratura chciał kar w zawieszeniu.

Dla b. prezesa elektrowni Henryka Sz. prokuratura chce 4,5 roku więzienia oraz 180 tys. zł grzywny. Dla Macieja J. - 4 lat więzienia, kilkudziesięciu tys. zł grzywny oraz zwrotu 120 tys. zł przyjętych - według prokuratury - korzyści majątkowych. Dla Stanisławy Ch. prokurator wnioskował o 2,5 roku więzienia, 90 tys. zł grzywny i zwrotu 240 tys. zł przyjętej korzyści majątkowej.

Szteliga i Jakubowska nie chcą, aby w publikacjach zasłaniać ich wizerunek i posługiwać się inicjałami nazwisk.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Bez wyroku ws. korupcji przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!