Idzie moda na biogazownie. Inwestorzy wydadzą do końca 2010 r. 4 mld zł
Z konwencjonalnych źródeł kosztuje ona ok. 200 zł za MWh.
Inwestorzy czekają na nowe prawo od kilku miesięcy. Jeśli wejdzie w życie, powstanie nowa, prosperująca branża. – Wydaje się, że nadchodzi boom na biogazownie rolnicze, które staną się źródłem energii elektrycznej i cieplnej. Mogą też stanowić alternatywne źródło pozyskania paliw gazowych - ocenia Aleksander Gawryś, doradca ds. energii Deloitte Business Consulting. Dodaje, że zainteresowanie inwestorów budową biogazowni w Polsce rosło w ostatnich miesiącach lawinowo.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" w produkcję energii z biogazu chcą się zaangażować zagraniczni i krajowi przedsiębiorcy: duże grupy energetyczne (np. PGE) i fundusze inwestycyjne, a także rolnicy. Kilka działających obecnie biogazowni rolniczych należy do duńskiego Poldanora – potentata w produkcji wieprzowiny.
Zbudowanie jednej biogazowni rolniczej oznacza wydatek kilkunastu milionów złotych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Biogaz - polska żyła złota?