W projekcie "Biogazownia rolnicza - sprawa publiczna" chodzi o to, by pokazać przedstawicielom gmin, że mają one możliwości i instrumenty, aby realizować własną lokalną politykę energetyczną, opartą na dywersyfikacji źródeł energii. Chodzi o to, by zachęcić ich do zastosowania biogazowi rolniczych - mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Monika Szymańska, prezes Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa.
Racjonalnie oceniona instalacja biogazowa może być dla rolniczej gminy dodatkowym źródłem dochodów.
- Nie tylko z tytułu podatków, ale biogazownia rolnicza daje możliwości tworzenia nowych miejsc pracy. Biogazownia rolnicza to stabilne i niezależne od warunków pogodowych źródło energii elektrycznej i cieplnej, która może być wykorzystana nie tylko na użytek lokalnej społeczności, ale może być też wykorzystywana w budynkach należących do gminy – tłumaczy gość portalu.
W tej chwili w Polsce jest około 60 biogazowni. Większość z nich powstała w ostatnich dwóch latach.
- Rzeczywiście ich sytuacja ekonomiczna nie jest najlepsza. Spowodowane to było głównie załamaniem rynku zielonych certyfikatów, których cena dramatycznie spadła. Nie mniej jednak ważne jest to by promować te instalacje, ponieważ wykorzystują lokalne substraty i ponadto mogą być elementem stabilizującym dostawy energii elektrycznej szczególnie na obszarach wiejskich – dodaje Monika Szymańska.
W ramach działań kampanijnych Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa przygotowała stronę internetową www.gmina.biogazownie.edu.pl oraz opracowała publikację „Biogazownia rolnicza – podręcznik dla samorządowca”, która została rozesłana do wszystkich gmin wiejskich i miejsko-wiejskich w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Biogazownia rolnicza to zysk dla gminy