Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Biura obsługi klienta firmy Enion Energia w okolicach Bielska-Białej, Częstochowy i Tarnowa będą w maju czynne do ostatniego klienta, a także w weekendy. W ten sposób firma chce opanować zamieszanie, wprowadzone przez zmianę sposobu rozliczeń z klientami.
"Serdecznie przepraszamy wszystkich klientów, którzy doświadczyli jakichkolwiek niedogodności. Podkreślam, że przejście na nowy system rozliczeń nie jest obowiązkowe" - powiedział w piątek prezes spółki Enion Energia Ireneusz Perkowski.
Nowy system rozliczeń, wprowadzany obecnie dla klientów indywidualnych z obszaru Bielska-Białej, Częstochowy i Tarnowa, obowiązuje już w okolicach Krakowa i Będzina. Polega na tym, że odczyty wskazań licznika będą dokonywane co sześć miesięcy, a nie - jak dotąd - co dwa miesiące. Co pół roku klient będzie otrzymywał fakturę z załączonymi blankietami wpłat - za zużyty prąd oraz prognozowane zużycie na kolejny okres.
Choć w ogólnym rozliczeniu taki system ma być dla klientów tańszy, wielu odbiorców nie akceptuje skumulowanych opłat za już zużytą energię oraz prognoz (jak mówią klienci, w sumie rachunki sięgają nawet ponad tysiąca złotych), związanych ze zmianą zasad rozliczeń. Mogą wnioskować o powrót do systemu dwumiesięcznego (wniosek można pobrać z internetu), a także poinformować o tym, że nie chcą od razu płacić całej prognozowanej kwoty. Jedno i drugie wymaga wizyty w punkcie obsługi klienta; w przyszłości wniosek o powrót do systemu dwumiesięcznego będzie można wysłać też pocztą.
W związku z kolejkami interesantów firma zdecydowała o wydłużeniu godzin pracy punktów obsługi do ostatniego klienta, wzmocniła obsadę kadrową tych placówek, wprowadziła dyżury weekendowe i uruchomiła nowe numery telefonów, pod którymi można zasięgać informacji. Są one dostępne na stronach internetowych firmy.
Osobom, które do połowy maja zapłacą rachunki, gdzie termin zapłaty upłynął w kwietniu, nie będą naliczane odsetki za zwłokę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Biura Enion Energia będą czynne do ostatniego klienta