Z powodu opadów śniegu i mrozów ponad dwa miliony Francuzów nie ma prądu. - Nasz system nie był przygotowany na takie warunki atmosferyczne - przyznają francuscy eksperci.
Duża wilgotność powietrza była także prawdopodobnie odpowiedzialna za uszkodzenia w jednej z małych elektrowni. To jednak spowodowało reakcję łańcuchową i wyłączenie licznych stacji transformatorowych.
- Ten mały incydent jest prawdopodobnie odpowiedzialny za 80 proc. wyłączeń - mówią francuscy eksperci.
Na razie nie podali oni kiedy awaria zostanie usunięta.