Specjaliści ostrzegają - Kalifornii grozi ponowne zaćmienie. Z powodu wysokich temperatur tamtejsze systemy energetyczne grożą awarią.
Problem w tym, że tamtejsze systemy energetyczne pracują całą mocą. Obliczono, że zapotrzebowanie na energię wynosi obecnie ponad 48,5 tys. megawatów. Tymczasem moc zainstalowana jest zaledwie o tysiąc większa.
Efekt to spodziewana przerwy w dostawach. Urząd gubernatora określił sytuację jako krytyczną.
Przyczyna problemów z energią w tym najludniejszym stanie USA jest ciągle ta sama, brakuje nowych elektrowni, a rezerwa mocy praktycznie nie istniej, są także poważne problemy z przesyłaniem energii z innych stanów. O ile system daje sobie radę w przypadku normalnych dni, to wówczas gdy temperatury rosną znacznie powyżej 30 stopni celsjusza powstają problemy.
Włączane masowo klimatyzatory zwiększają pobór energii.
Poprzednie kłopoty z prądem Kalifornia miała w 2001 roku. Wówczas obiecano budowę nowych źródeł prądu. Z różnych przyczyn - m.in. ostre prawo dotyczące norm ekologicznych - spowodowało że w szczytach prądu brakuje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Blackout wisi nad Kaliformią