Nie ma już utrudnień w ruchu na drodze krajowej nr 50 w powiecie grójeckim (Mazowieckie). Protestujący przez kilka godzin mieszkańcy zakończyli w niedzielę przed południem blokadę trasy w Pniewach.
"Część kierowców decydowała się na przejazd blokowaną DK 50. Protestujący mieszkańcy, którzy chodzili przez przejście dla pieszych, tamując ruch, co 10 minut przepuszczali oczekujące na przejazd trasą samochody" - dodała rzeczniczka grójeckiej policji.
Protestujący mieszkańcy nie zgadzają się na przebieg linii elektroenergetycznej przez teren ich gminy. W ich ocenie inwestycja będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Zdaniem protestujących, z powodu bliskości linii na wartości stracą znajdujące się w pobliżu nieruchomości. Sadownicy z pow. grójeckiego uważają z kolei, że w związku z inwestycją dojdzie do dewastacji regionu, który słynie z sadownictwa.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne przekonują, że ten wariant przebiegu linii z Kozienic do Ołtarzewa jest najkorzystniejszy. Linia ma przebiegać przez tereny kilkunastu gmin. Według PSE linia posłuży do wyprowadzenia mocy z budowanego największego w Polsce bloku energetycznego 1070 MW w elektrowni w Kozienicach. Ma też dostarczać energię nie tylko do rozrastającej się aglomeracji warszawskiej i samej Warszawy, ale też centralnego i północnowschodniego regionu Polski - w sumie dla co najmniej kilku milionów ludzi.