XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Brytyjskie elektrownie zapłacą mniej za emisje CO2

Brytyjskie elektrownie zapłacą mniej za emisje CO2
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W wystąpieniu budżetowym przed brytyjskim parlamentem minister finansów George Osborne zapowiedział zamrożenie tzw. podatku węglowego, który ponoszą wytwórcy energii z paliw kopalnych. Podatek zostanie zamrożony od 2016 roku do końca dekady.

Choć brytyjskie media przepowiadały zamrożenie podatku węglowego, to nie spodziewano się, że potrwa ono tak długo. Dominowało raczej przekonanie, że podatek zostanie zamrożony od 2015 roku na co najwyżej dwa lata.

Tymczasem rząd zdecydował się zamrozić podatek rok później, ale za to aż do końca dekady. Przez cały ten okres będzie on wynosił nieco ponad 18 funtów za tonę CO2.

Podatek został wprowadzony z początkiem obecnego roku podatkowego (w kwietniu 2013 roku) i wynosi obecnie 16 funtów za tonę CO2. Miał on jednak rosnąć z każdym rokiem by do 2020 roku sięgnąć 30 funtów a do 2030 roku aż 70 funtów za tonę CO2.

"Rząd pozostaje wierny podatkowi węglowemu jako długookresowej polityce zmierzającej do zmniejszenia emisji i stymulowania inwestycji w niskoemisyjne źródła energii. Zdecydowaliśmy jednak zamrozić wysokość podatku by ograniczyć negatywny wpływ na konkurencyjność brytyjskich firm na globalnym rynku" - powiedział w środę Osborne.

Według wyliczeń rządu decyzja ta może przynieść brytyjskiej gospodarce oszczędności rzędu 4 mld funtów do 2019 roku, w tym 1,5 mld funtów w samym roku podatkowym 2018-2019. W tym samym roku ma to skutkować obniżeniem średniego rocznego rachunku za energię gospodarstwa domowego o 15 funtów.

Dodatkowo rząd zamierza wprowadzić mechanizmy prowadzące do zmniejszenia kosztów energii dla wysokoenergetycznych sektorów gospodarki. Nie będą one ponosić rosnących kosztów subsydiowania odnawialnych źródeł energii w ramach mechanizmów Renewable Obligation oraz Feed-in Tariffs.

"Wszystkie te mechanizmy kompensacyjne będą kosztować budżet około 500 mln funtów rocznie począwszy od 2016 roku. W połączeniu z wcześniejszymi decyzjami rządu oznacza to, że wysokoenergetyczne gałęzie przemysłu będą w pełni chronione przed kosztami wynikającymi z polityki wsparcia energetyki niskoemisyjnej do 2020 roku" - powiedział Osborne.

Z konieczności uiszczania podatku węglowego wyłączone zostaną całkowicie brytyjskie elektrociepłownie, które działają na potrzeby zakładów przemysłowych.

Rząd zapowiedział również, że rozważy przegląd ścieżki wzrostu podatku węglowego na okres po 2020 roku jak tylko wyjaśni się kwestia przyszłości unijnego systemu handlu emisjami (EU ETS). Nie jest jednak wykluczone, że zamrożenie podatku może być przedłużone na początek kolejnej dekady.

Zdaniem części ekspertów, obowiązujący zaledwie od niespełna roku podatek węglowy nie spełnia swoich celów, a więc zaktywizowania inwestycji w odnawialne źródła energii i zmniejszenia emisji CO2. Najpoważniejszą konsekwencją podatku stało się natomiast zmniejszenie konkurencyjności brytyjskich firm poprzez wzrost kosztów energii. Przeciwnicy podatku argumentowali, że jest to szczególnie widoczne po niedawnych decyzjach Komisji Europejskiej co do celów klimatycznych na rok 2030.

Oczywiście nie brakuje krytyków zamrożenia podatku węglowego. Na ich czele stoją rzecz jasna przedstawiciele sektora energetyki odnawialnej, dla których podatek był szansą na poprawienie swojej konkurencyjności względem energetyki konwencjonalnej.

Pomysł wprowadzenia podatku spotkał się także z krytyką ze strony koncernu EDF, właściciela ośmiu brytyjskich elektrowni atomowych. Zdaniem prezesa koncernu Vincenta de Rivaz, zamrożenie podatku nie tylko pogorszy ekonomikę niskoemisyjnych źródeł energii, w tym elektrowni atomowych, ale także podważy zaufanie inwestorów do stabilności brytyjskiego systemu regulacyjnego i zniechęci ich do inwestowania w tutejszą energetykę.

Prezes EDF stwierdził jednak, że jest w stanie zaakceptować maksimum dwuletnie zamrożenie podatku po warunkiem utrzymania docelowej wartości na rok 2020. Już wiadomo, że te postulaty nie zostaną spełnione. Nie wiadomo co w tej sytuacji planuje francuski koncern, który w październiku zeszłego roku podpisał z brytyjskim rządem wstępne porozumienie w sprawie budowy pierwszej od 20 lat brytyjskiej elektrowni atomowej Hinkley Point C i rozważał budowę przynajmniej jednej kolejnej elektrowni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Brytyjskie elektrownie zapłacą mniej za emisje CO2

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!