Czeski koncern energetyczny CEZ poinformował bułgarski rząd, że jeśli ten nie zrekompensuje strat spółce, sprawa zostanie oddana do arbitrażu. Chodzi o miliony euro.
W lutym 2013 roku bułgarskie służby kontrolne weszły do miejscowych spółek energetycznych należących do CEZ. Kontrola państwa miała zebrać dowody na podstawie których mogłaby być podjęta decyzja o anulowaniu CEZ-owi licencji na świadczenie usług. To, że jest to możliwe przyznali wówczas przedstawiciele bułgarskiego rządu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bułgarsko-czeska wojna energetyczna