Negocjacje akcesyjne Chorwacji mogą zakończyć się już w pierwszej połowie tego roku, jeśli tylko Zagrzeb przeforsuje reformy - wynika z rezolucji przyjętej dzisiaj na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego.
Badania Eurobarometru wskazują, że większość obywateli Chorwacji ocenia członkostwo Chorwacji w UE jako niekorzystne dla kraju. Parlament apeluje więc do chorwackich władz i społeczeństwa obywatelskiego do mobilizacji i zapewnienia obywatelom "poczucia, że projekt europejski jest również ich projektem". Chorwacja będzie musiała przeprowadzić referendum na temat członkostwa w UE w referendum. Ponadto, w listopadzie br. odbędą się tam wybory parlamentarne.
W rezolucji (548 głosami "za", 43 "przeciwko" i 52 wstrzymujących się) posłowie gratulują Chorwacji "znaczących postępów" w przeprowadzaniu reform niezbędnych do przystąpienia do UE. Parlament podkreśla też, że wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii, o udostępnienie ważnych dokumentów wojskowych, nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Deputowani wzywają również Chorwację do "szybkiego osądzenia zbrodni wojennych", "aktualizacji kodeksu karnego zgodnie z najwyższymi standardami prawa międzynarodowego" oraz usprawnienia środków służących ochronie świadków.
Do rozwiązania pozostały także kilka innych spraw: walka z korupcją, wsparcie dla powracających uchodźców i restrukturyzacja stoczni.
Deputowani odnotowują wysiłki chorwackiego rządu w walce z korupcją, w tym prowadzenie postępowania antykorupcyjnego przeciw dwóm byłym ministrom oraz byłemu premierowi. Pomimo to, zdaniem PE, korupcja wciąż "wydaje się być powszechnym zjawiskiem i pozostaje poważnym problemem". Kilka przypadków korupcji trafiło do sądu, ale większość pozostaje na etapie dochodzenia - dodają posłowie.
Parlament wzywa Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) do ścisłej współpracy z władzami Chorwacji, aby zbadać ryzyko potencjalnego spowodowania wtórnej korupcji w instytucjach UE.
Chorwacki rząd powinien przyspieszyć proces restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni, w przeciwnym razie rozdział negocjacji w obszarze konkurencji nie będzie zamknięty na czas. Parlament "z zadowoleniem przyjmuje postęp w zakresie powrotu uchodźców i odnotowuje, że wrogość społeczeństwa wobec powracających w prawie całym kraju uległa zmniejszeniu".
Konieczne są jednak dalsze działania, pomagające powracającym uzyskać prawo stałego pobytu, odpowiednie finansowanie, wsparcie przy odbudowie domów oraz umożliwienie integracji w społeczeństwie. Tysiące uchodźców nie wróciło jeszcze do kraju i pozostaje w Serbii.
Negocjacje akcesyjne Chorwacji mogą zakończyć się już w pierwszej połowie tego roku, jeśli tylko Zagrzeb przeforsuje reformy - wynika z rezolucji przyjętej dzisiaj na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego.
Największym wyzwaniem może być przekonanie o korzyściach z członkostwa w UE sceptycznie nastawionego chorwackiego społeczeństwa, stwierdza w komunikacie biuro prasowe rzecznika PE.
Badania Eurobarometru wskazują, że większość obywateli Chorwacji ocenia członkostwo Chorwacji w UE jako niekorzystne dla kraju. Parlament apeluje więc do chorwackich władz i społeczeństwa obywatelskiego do mobilizacji i zapewnienia obywatelom "poczucia, że projekt europejski jest również ich projektem". Chorwacja będzie musiała przeprowadzić referendum na temat członkostwa w UE w referendum. Ponadto, w listopadzie br. odbędą się tam wybory parlamentarne.
W rezolucji (548 głosami "za", 43 "przeciwko" i 52 wstrzymujących się) posłowie gratulują Chorwacji "znaczących postępów" w przeprowadzaniu reform niezbędnych do przystąpienia do UE. Parlament podkreśla też, że wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii, o udostępnienie ważnych dokumentów wojskowych, nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Deputowani wzywają również Chorwację do "szybkiego osądzenia zbrodni wojennych", "aktualizacji kodeksu karnego zgodnie z najwyższymi standardami prawa międzynarodowego" oraz usprawnienia środków służących ochronie świadków.
Do rozwiązania pozostały także kilka innych spraw: walka z korupcją, wsparcie dla powracających uchodźców i restrukturyzacja stoczni.
Deputowani odnotowują wysiłki chorwackiego rządu w walce z korupcją, w tym prowadzenie postępowania antykorupcyjnego przeciw dwóm byłym ministrom oraz byłemu premierowi. Pomimo to, zdaniem PE, korupcja wciąż "wydaje się być powszechnym zjawiskiem i pozostaje poważnym problemem". Kilka przypadków korupcji trafiło do sądu, ale większość pozostaje na etapie dochodzenia - dodają posłowie.
Parlament wzywa Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) do ścisłej współpracy z władzami Chorwacji, aby zbadać ryzyko potencjalnego spowodowania wtórnej korupcji w instytucjach UE.
Chorwacki rząd powinien przyspieszyć proces restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni, w przeciwnym razie rozdział negocjacji w obszarze konkurencji nie będzie zamknięty na czas.
Parlament "z zadowoleniem przyjmuje postęp w zakresie powrotu uchodźców i odnotowuje, że wrogość społeczeństwa wobec powracających w prawie całym kraju uległa zmniejszeniu".
Konieczne są jednak dalsze działania, pomagające powracającym uzyskać prawo stałego pobytu, odpowiednie finansowanie, wsparcie przy odbudowie domów oraz umożliwienie integracji w społeczeństwie. Tysiące uchodźców nie wróciło jeszcze do kraju i pozostaje w Serbii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chorwacja może być pierwsza w UE, ale czy chcą tego Chorwaci?