Premier Donald Tusk zlikwidował główny organ doradczy rządu w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego - informuje "Gazeta Wyborcza".
Rzecznik rządu Paweł Graś nie chciał powiedzieć "Gazecie" dlaczego premier zlikwidował zespół ds. polityki bezpieczeństwa energetycznego. Podał jedynie, że premier powołał nowy, międzyresortowy zespół ds. realizacji polityki energetycznej Polski do 2030 r. Dziennik zauważa jednak, że ciało to ma inny, trochę słabszy skład i komentuje: "Takie przemeblowanie de facto oznacza, że premier Donald Tusk przestał już nadzorować bezpieczeństwo energetyczne kraju, a w polityce rządu ranga tego tematu została symbolicznie obniżona."
"Od teraz za bezpieczeństwo energetyczne kraju odpowiada wicepremier Waldemar Pawlak" - pisze "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Cicha likwidacja zespołu ds. polityki bezpieczeństwa energetycznego