Rybnik i spółki energetyczne razem inwestują w sieć ciepłowniczą. Kto na tym zyska?
- 18 grudnia 2017 r. w Rybniku zawarto porozumienie, dotyczące współpracy dla zapewnienia ciągłości zasilania w ciepło mieszkańców Rybnika, pomiędzy władzami miasta a spółkami PGE Energia Ciepła, PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa oraz Polska Grupa Górnicza.
- Strony zobowiązały się do realizacji projektu polegającego na budowie modułu ciepłowniczego zasilanego z wyposażonych w układy ciepłownicze dwóch bloków energetycznych w elektrowni PGE w Rybniku.
- W najbliższy poniedziałek (26 marca) odbędzie się spotkanie w tej sprawie. - Liczę na owocną współpracę - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Celem projektu jest to, aby po 1 września 2022 r. utrzymać nieprzerwane dostawy ciepła dla odbiorców w Rybniku przyłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej, przy zachowaniu rentowności koniecznych inwestycji w zakresie wytwarzania i dystrybucji ciepła.
PGE posiada już wstępną analizę wykonalności projektu modułu ciepłowniczego mocy szczytowej 100 MW cieplnych.
Piotr Kuczera, prezydent Rybnika zwraca uwagę, że obecnie w mieście istnieje komfortowa sytuacja jeśli chodzi o zabezpieczenie dostaw surowców i energii: węgiel znajduje się w kopalni zespolonej ROW (należącej do Polskiej Grupy Górniczej), istnieje sieć ciepłownicza, której właścicielem jest PGNiG Termika, oraz Elektrownia Rybnik, której właścicielem jest PGE.
- Myślę, że te trzy podmioty wraz z miastem znajdą wspólny język, aby czysto spalać węgiel i dostarczać ciepło dla mieszkańców Rybnika. Liczę, że to będzie w sposób systemowy funkcjonować od roku 2022. Najbliższe 2-3 lata musimy dobrze wykorzystać, aby te instalacje powstały. Będziemy szukać możliwości wsparcia tego projektu, aby prace na terenie miasta przebiegały bez problemów – dodaje Piotr Kuczera.
Tych jednak nie da się uniknąć. W wielu przypadkach właściciele budynków i mieszkańcy nie chcą podłączać się do sieci ciepłowniczej, ponieważ obawiają się wysokich cen ciepła.
- Cena ciepła musi być konkurencyjna. Działamy na wolnym rynku i na pewno podmioty, które będą wytwarzać ciepło, muszą to wziąć pod uwagę. Z punktu widzenia mieszkańca cena jest na pewno najważniejszym elementem tej układanki – podkreśla Piotr Kuczera.
Pojawił się pomysł, że do skutecznej walki z niską emisją powinien istnieć obowiązek podłączania budynków do sieci ciepłowniczej, o ile jest to oczywiście możliwe.
- To na pewno jeden z elementów, który by wspomógł walkę z niską emisją, ale przy jednym ważnym zastrzeżeniu, że cena ciepła będzie konkurencyjna - podsumowuje Piotr Kuczera.
Zwolennikami takiego obowiązku są inni samorządowcy.
- Jeśli chcemy walczyć ze smogiem i niską emisją, to musimy przymuszać mieszkańców do korzystania z sieci gazowej i sieci ciepłowniczej. To powinno być połączone ze wsparciem i możliwością dopłat dla mieszkańców, ponieważ są to ogromne koszty - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (2)