Na jutro zaplanowane jest walne zgromadzenie akcjonariuszy Polskiej Grupy Energetycznej, na którym minister skarbu Aleksander Grad wyłoni nową radę nadzorczą spółki. Tego samego dnia lub dzień później powinno odbyć się WZA poznańskiej Enei
Z wypowiedzi przedstawicieli resortu wynika, że z konkursu odpadły osoby, które mają zbyt wiele innych zajęć. Enea ma zadebiutować jeszcze w pierwszym półroczu na giełdzie, a PGE pod koniec roku. W związku z tym przed obiema grupami dużo pracy i obowiązków - także dla członków rad nadzorczych.
Na \"krótką listę\" chętnych do nadzorowania PGE trafiły takie znane osoby jak np. Ireneusz Fonfara - były prezes ZUS. Zainteresowanie branży wzbudził fakt, że znaleźli się na niej również byli wiceprezesi Polskich Sieci Elektroenergetycznych (obecnie PGE) - Zygmunt Gzyra i Jan Noworyta oraz Jerzy Łaskawiec, były prezes należącego do PGE holdingu BOT Górnictwo i Energetyka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Coraz bliżej do rad nadzorczych w PGE i Enei