Spór Albanii i czeskiego koncernu może przenieść się na kręgi dyplomatyczne. Praga dyskretnie powiadomiła Tiranę, że jej aspiracje do wejścia do Unii Europejskiej mogą być torpedowane, jeśli Albańczycy nie rozwiążą problemu CEZ.
Zdaniem Czechów, Albańczycy nie respektują zasad dotyczących ochrony inwestycji zagranicznych.
Albański Urząd Regulacji wycofał się w styczniu ubiegłego roku spółce zależnej CEZ - CEZ Shpërndarje licencję (poszło m.in. o kwestie inwestycji, ale i cen energii). Co więcej, wprowadził tam też swojego zarządcę. W praktyce więc Czesi stracili wpływy nad wartą 102 mln euro inwestycją.
Nic wiec dziwnego, że sprawa znalazła się w trybunale arbitrażowym. Praga chce odszkodowania w wysokości całej zapłaconej za albańską spółkę kwoty.
Ale być może będzie domagała się później większej kwoty, ponieważ całe starty szacowane są na 200 mln euro.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czescy energetycy mogą zablokować akces Albanii do UE