Wiele wskazuje, że czeski rząd stanie się właścicielem opalanej węglem brunatnym elektrowni Yunus Emre w zachodniej części Anatolii.
Nic więc dziwnego, że sprawą elektrowni Yunus Emre zajął się czeski rząd. Wiele wskazuje, że Praga będzie właścicielem inwestycji, choć wcale się do tego nie pali. Teraz rozważane są plany co dalej z zakładem. W grę wchodzi m.in. powołanie spółki która zajęłaby się zrządzaniem elektrownią i ewentualną jej sprzedażą.
Jednak to może nie być łatwe. Rozwiązanie problemów z elektrownią utrudnia fakt, że budowany od 2010 roku zakład, mimo że ukończony, nie spełnia zakładanych parametrów. Problemem jest m.in. surowiec, który różni się od tego do jakiego spalania zaplanowane były kotły elektrowni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czesi będą właścicielem elektrowni w Turcji?