Inwestor, który kupi akcje Enei w procesie prywatyzacji, będzie musiał ogłosić wezwanie na 100 proc. akcji poznańskiej spółki - mówi cytowany przez "Rzeczpospolitą" Bogdan Pilch, wiceprezes GdF Suez Polska Energia, jednego z dwóch zainteresowanych kupnem Enei.
Jednak żadna ze stron nie chce ujawniać parametrów oferty złożonej na akcje poznańskiej spółki.
Jak wylicza "Rz" ogłoszenie wezwania na 100 proc. Enei będzie się wiązało z koniecznością zgromadzenia około 10 mld zł na przeprowadzenia takiej operacji.
Propozycja Francuzów zapewne jest zgodna z oczekiwaniami resortu skarbu, który dzięki niej będzie mógł zbyć nie tylko 51-proc. pakiet walorów, na który ogłosił przetarg, ale również wszystkie pozostałe, które pozostaną w jego rękach, czyli stanowiące 9,4 proc. kapitału spółki. Jeśli Kulczyk Investments chce konkurować z francuskim koncernem w wyścigu o Eneę, będzie musiał przeprowadzić taką samą operację - czytamy w dzienniku.
Czytaj także: P. Puchalski, DM BZ WBK, o cenie akcji Enei
Więcej o sprzedaży Enei czytaj w specjalnym serwisie: Prywatyzacja energetyki
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy dojdzie do wezwania na 100 proc. Enei?