Spółki przemysłowe skarżą się, że wytwórcy energii, ustalając ceny, nadużywają swojej pozycji rynkowej. Sprawa cen prądu trafiła do UOKiK.
- Postanowiliśmy za pośrednictwem URE zgłosić nasze podejrzenie. Uznaliśmy, że ta droga przyspieszy rozpatrzenie sprawy - mówi Henryk Kaliś, przewodniczący FOEEiG. Firmy przemysłowe są gotowe zaakceptować maksymalnie 25-proc. podwyżkę cen prądu od przyszłego roku. Koncerny energetyczne domagają się wzrostu nawet o 60 proc.
UOKiK ma wkrótce odpowiedzieć na pismo. Czy zostanie wszczęte postępowanie? Z informacji "Parkietu" wynika, że dla UOKiK sprawa jest rozwojowa i ma uważnie śledzić poczynania koncernów energetycznych.
- Nie ma żadnej zmowy cenowej. To jest opinia kompletnie nieuzasadniona. Polska Grupa Energetyczna w dbałości o jasne i przejrzyste reguły rynku sprzedaje energię elektryczną w drodze przetargu poprzez spółkę obrotu hurtowego - mówi Dominika Tuzinek-Szynkowska, rzeczniczka PGE. Grupa ma 37-proc. udział w rynku produkcji prądu w kraju.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy jest zmowa cenowa wytwórców energii?