Czy politykę energetyczno-klimatyczną UE robią idioci?

Czy politykę energetyczno-klimatyczną UE robią idioci?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

To nie jest tak, że w Komisji Europejskiej siedzą idioci chcący zbiorowo popełnić samobójstwo gospodarcze. Obecny kierunek polityki energetyczno-klimatycznej UE jest korzystny dla wielu krajów UE, choć nie musi być korzystny dla Polski - powiedział prof. Andrzej Kraszewski z Politechniki Warszawskiej, były minister środowiska, w trakcie Forum ZPP podczas sesji poświęconej energetyce przyszłości.

Prof. Kraszewski zwraca uwagę, że wzrost celu redukcji emisji CO2 do 30 proc. w 2020 r. i wzrost ceny uprawnień do emisji CO2 do 40 euro za tonę będzie oznaczał zabójstwo dla energetyki, ale tylko dla energetyki polskiej. Dla innych krajów UE może to przynieść spory zysk.

Zdaniem Andrzeja Kraszewskiego najwyższy czas, żeby Polska zrozumiała jaki kierunek polityki energetycznej obrała Unia.

- Sukces amerykańskiego sektora gazu łupkowego został spowodowany tym, że małe firmy miały odpowiednie, innowacyjne technologie, które teraz mogą sprzedawać na całym świecie. Podobnie Polska musi być innowacyjna. Nie można wykoleić tego pociągu, trzeba znaleźć w nim miejsce - mówi prof. Andrzej Kraszewski.

Bogusława Matuszewska, wiceprezes PGE ds. strategii i rozwoju przypomniała, że najbardziej efektywny sposób wytwarzania energii to była jej produkcja ze źródeł kopalnych. Polityka klimatyczna to zmieniła i od niej zależy to, jak będzie wyglądał miks energetyczny w przyszłości.

Zwracała przy tym uwagę, że UE nie może samodzielnie prowadzić polityki ukierunkowanej na znaczną redukcję emisji CO2.


- Gazy cieplarniane mają to do siebie, że niezależnie od tego gdzie są emitowane, to wpływają na cały świat. Trzeba pamiętać, że UE odpowiada tylko za ok. 11 proc. światowej emisji CO2 - podkreśla Bogusława Matuszewska.

Dodaje, że energetyka emituje tylko 32 proc. emisji CO2 na świecie, reszta emisji pochodzi z innych branż.

- Nie kwestionuję polityki klimatycznej UE, ograniczenie emisji CO2 jest dobrym rozwiązaniem. Chodzi tylko o skuteczność. Ograniczenie emisji przez UE nie wystarczy, musi być porozumienie globalne, ponieważ w przeciwnym razie grozi eksport przemysłu do innych części świata. Taka polityka jest kompletnie nieefektywna. W energetyce UE nie ma wspólnego ustawodawstwa, aby ukształtować politykę energetyczną a tylko politykę emisyjną - ocenia Bogusława Matuszewska.

Marek Kossowski, członek zarządu Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej (PIGEO) zwraca uwagę, żę przykład Niemiec pokazuje, że stara energetyka zaczyna przegrywać z nowoczesnymi technologiami.

- Energetyka z niskim kosztem eksploatacji zaczyna wygrywać, jest doceniana przez rynki finansowe i inwestorów. Bankowalność tych inwestycji jest interesująca. Przy krótkich cyklach inwestycyjnych pociągające są niskie koszty eksploatacji i niezależność od paliw jak węgiel, gaz, ropa oraz takich czynników jak związki zawodowe. Wiatru nic nie ogranicza. W przyszłości te czynniki spowodują, że źródła odnawialne ostatecznie wygrają - zapowiada Marek Kossowski.

W jego ocenie jesteśmy świadkami początku wielkiej zmiany, w wyniku której energetyka będzie wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie.

- Musimy wyrwać się z tego, co przez ostatnie kilkadziesiąt lat było w Polsce, Europie i na całym świecie - podkreśla Marek Kossowski.

Przekonuje, że to nie polityka zadecyduje o tym, jak będzie energetyka wyglądać w przyszłości lecz ekonomia - rozwijać się będą technologie, które będą tańsze. A takimi mają być OZE.

Grzegorz Górski, prezes GDF Suez Energia Polska odpowiada, że instytucje finansowe chętnie dawały pieniądze na kolejne projekty OZE, ponieważ działały one na innych zasadach niż energetyka konwencjonalna i korzystały z systemu wsparcia.

W ocenie Grzegorza Górskiego w Polsce z pewnością będzie się rozwijała energetyka słoneczna. Jak informuje, w ciągu ostatnich 2 lat nastąpił spadek kosztów urządzeń do fotowoltaiki o 60 proc.

- W perspektywie 5 lat fotowoltaika może być w pełni konkurencyjna bez dopłat. Jej zaletą jest to, że produkuje energię w dzień, kiedy jest największy popyt. Prawdopodobnie przed 2020 r. fotowoltaika będzie na masową skalę rozwijana - prognozuje Grzegorz Górski.

Grzegorz Górski wskazuje, że nie wiadomo, czy podobny scenariusz wystąpi w przypadku energetyki wiatrowej, gdzie koszty wbrew prognozom nie spadają. Może się okazać, że energetyka wiatrowa nie będzie mogła funkcjonować bez wsparcia.

Ireneusz Łazor, prezes Towarowej Giełdy Energii (TGE) spodziewa się, że w ciągu najbliższych 10 lat miks energetyczny w Polsce znacząco się nie zmieni. Zmieni się natomiast położenie polskiego rynku energii na rynku europejskim.

- Struktura i charakter giełd energii zmienia się w UE, dążymy do tego, co kreuje KE, aby do końca 2014 r. powstał silny rynek energii od Skandynawii do Maroka. W tym kierunku giełdy przygotowują infrastrukturę i regulację - mówi Ireneusz Łazor.

W jego ocenie termin roku 2014, być może z niewielkim przesunięciem, zostanie dotrzymany.

Prezes TGE podpowiada, że ważne jest, aby inwestować w taką infrastrukturę energetyczną na którą nas stać, a nie w taką, która jest modna czy usilnie promowana. Pozwoli to na uniknięcie problemów, jakie wystąpiły m.in. w Niemczech.

Jerzy Baehr, starszy partner w kancelarii prawnej Wierciński, Kwieciński, Baehr zwraca uwagę, że w Polsce mamy problem polegający na tym, że własną nieudolnością i przedłużającymi się dyskusjami oraz obietnicami bez pokrycia zwielokrotniamy i tak dużą niepewność regulacyjną powodowaną przez instytucje unijne. W efekcie często skupiamy się na działaniach doraźnych. Gdy się ma przystawiony pistolet do głowy, to nie szuka się rozwiązań optymalnych tylko rozwiązań szybkich.

- Z Polski wyszli już liderzy rynku wiatrowego z Hiszpanii i Danii, wyszli również poważni gracze z sektora gazu łupkowego. Czy jeśli uchwalimy trójpak energetyczny za 6 miesięcy to oni szybko wrócą? Należy w to wątpić. Na świecie jest wiele możliwości do inwestowania, kapitał pójdzie tam, gdzie są stabilne warunki działalności i duże stopy zwrotu - przekonuje Jerzy Baehr.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!