Trzecia pod względem wielkości firma energetyczna w Polsce Enea jeszcze w lipcu może zadebiutować na warszawskiej giełdzie. W tym miesiącu ujawni kalendarz przygotowań do oferty publicznej, a w maju opublikuje prospekt emisyjny.
Enea jako pierwszy z czterech utworzonych przez rząd holdingów ma wejść na warszawską giełdę. Liczy, że dzięki podwyższeniu kapitału i publicznej emisji zyska około 3 mld zł na dalsze inwestycje. Doradcą spółki jest Credit Suisse - przypomniał dziennik.
Resort skarbu oczekuje, że Enea zostanie też inwestorem w Zespole Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin. Spółka otrzymała zielone światło do rozmów o odkupieniu od Elektrimu udziałów w elektrowniach PAK, ale nie wiadomo, kiedy je rozpocznie.
Jak "Rz" dowiedziała się w poznańskiej firmie i w Elektrimie, Enea nie złożyła nawet propozycji w tej sprawie. - Nie prowadzimy żadnych działań w sprawie PAK - przyznaje Oboda.
Porozumienie Enei i Elektrimu przed debiutem giełdowym wydaje się mało prawdopodobne. Ministerstwo zdaje sobie sprawę, że wejście Enei do PAK będzie kosztowne. Elektrim na pewno wyceni swoje udziały na znacznie ponad miliard złotych. Dlatego też Skarb Państwa planuje dokapitalizować poznański holding, wnosząc do niego kopalnie węgla brunatnego pracujące dla PAK oraz pakiet własnych udziałów w tych elektrowniach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Debiut Enei w lipcu?