Do projektu nowelizacji ustawy o OZE wkradła się, tak się wydaje, pomyłka, która mogłaby sugerować, że w przypadku instalacji OZE o mocy powyżej 0,5 MW nastąpi utrata zielonych certyfikatów. Sądzę jednak, że rząd się z tego wycofa i ta pomyłka zostanie skorygowana - mówi Maciej Szambelańczyk, radca prawny, partner w kancelarii Wierciński Kwieciński Baehr.
- Ciekawym rozwiązaniem, aczkolwiek, moim zdaniem, niestety, bardzo niedoregulowanym, jest kwestia mikro i makroklastrów energii. Tak naprawdę nie do końca wiadomo, czemu mają służyć i jaka ma być ich rola w systemie elektroenergetycznym - dodaje prawnik.