Związane z polityką klimatyczną oczekiwania Unii Europejskiej mogą w ciągu kilku lat doprowadzić do powstania na Śląsku krajobrazu księżycowego - przestrzegał Robert Ostrowski, wiceprezes JSW, podczas debaty „Węgiel w Europie i w Polsce” w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Jeśli ceny uprawnień do emisji skoczą do 30-40 euro za tonę, to może oznaczać koniec europejskiego hutnictwa, bo żaden zakład nie będzie w stanie udźwignąć takiego kosztu - potwierdził Tomasz Ślęzak, dyrektor w ArcelorMittal Poland, dodając, że w takim scenariuszu do każdej tony stali należałoby doliczyć dodatkowy koszt 25-30 euro. - A stal to jest rynek globalny - podkreślił.
Robert Ostrowski wyraził nadzieję, że determinacja rządu sprawi, że „uda się wynegocjować taki pakiet, który byłby możliwy do wdrożenia”.
Wiceprezes JSW opowiadał również o procesie restrukturyzacji, przez jaki przechodzi JSW. Konieczność jego przeprowadzenia wynikała - jego zdaniem - przede wszystkim z otoczenia rynkowego. - Między 2011 a 2016 rokiem ceny węgla spadły z około 330 dolarów za tonę do 80 dolarów. To czterokrotny spadek. W międzyczasie spółka zadłużyła się na zakup kopalni - mówił Robert Ostrowski.
Sukces restrukturyzacji wynikał z kilku czynników – determinacji rządu w sprawie ratowania branży, podpisanym porozumieniom zarówno z wierzycielami, jak i stroną społeczną. To ostatnie przyniosło 500 mln zł oszczędności rocznie. - Poprzez działanie porozumienia ze stroną społeczną udało się dodatkowo wprowadzić bardzo trudny element restrukturyzacji, czyli przekazanie do SRK ruchu kopalni Jas-Mos i kopalni Krupiński. To były bardzo trudne decyzje – i gospodarczo, i politycznie, i społecznie – stwierdził Robert Ostrowski.
Czytaj więcej o IX Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.