Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie Krajowy Administrator Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji (KASHUE) nie rozdzieli firmom limitów emisji dwutlenku węgla na lata 2008-2012.
- Na razie zwolniliśmy prace. Zgłosiliśmy do Brukseli zapotrzebowanie na 259 mln ton. Cały czas czekamy i jesteśmy otwarci na rozwiązania pośrednie - powiedziała "Parkietowi" Małgorzata Tomaszewska z KASHUE. Szanse na szybkie rozwiązanie zmalały także po tym, jak KE odrzuciła rozpatrzenie naszej skargi w trybie przyspieszonym. Sprawą zajmie się jednak Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Kiedy więc polskie przedsiębiorstwa dostaną oficjalny przydział? - Chcielibyśmy zakończyć ten temat do końca roku. Priorytetem jest jednak walka o wielkość limitu, a nie termin rozdziału uprawnień - tłumaczy M. Tomaszewska.
Decyzje Komisji zaskarżyli też Czesi i Słowacy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Emisje C02: czekamy na ruch Brukseli