Po piątkowych nawałnicach w krytycznym momencie bez dostaw prądu było 220 tys. odbiorców z obszaru działania Enei Operator. Skalę szkód pokazuje film przygotowany przez firmę.
- Do tej chwili przywróciliśmy już zasilanie do 180 tys. odbiorców. Żeby zobrazować skalę prac, które trzeba wykonać w najbliższym czasie, powiem, że musimy odbudować ok. 20 km linii wysokiego napięcia. Dla porównania, to odległość z Poznania do Szamotuł, czy Obornik. Linii średniego napięcia musimy wybudować jeszcze więcej, bo aż 50 km - to tyle, co odległość z Poznania do Wrześni - powiedział Mikołaj Franzkowiak, wiceprezes Enei, po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim.
- Od piątku pracujemy bez przerwy. Nie mają znaczenia dni świąteczne. Jesteśmy zmobilizowani i przywróciliśmy już dostawy do większości naszych Odbiorców. Jednakże musimy też pamiętać o bezpieczeństwie naszych pracowników. Pracujemy ciężko, w bardzo trudnych warunkach, często na podmokłym gruncie, pod presją czasu i stąd nasza uwaga, skupienie muszą być jeszcze większe niż zazwyczaj - dodał Andrzej Kojro, prezes Enei Operator.
Bez dostaw energii elektrycznej pozostaje 33 tys. Odbiorców na całym obszarze obsługiwanym przez Eneę Operator. W Wielkopolsce - głównie w powiecie wrzesińskim i średzkim - niecałe 4 tysiące. W województwie kujawsko-pomorskim i pomorskim: ok. 29 tys. (Chojnice, Nakło i okolice Mogilna).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Enea przywraca dostawy prądu do kolejnych miejscowości