Wprowadzenie systemu białych certyfikatów, będzie oznaczało przeniesienie jego kosztów w ceny. To będzie kolejny czynnik cenotwórczy po kosztach wsparcia oze, czy redukcji emisji CO2, a więc narzuconych decyzjami politycznymi i wielkiej sprawności będzie potrzeba energetyce, żeby te zmiany racjonalnie wytłumaczyła odbiorcom.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Energetyka i klienci - światy odrębne?