Energetyka jądrowa w Polsce: konieczność i bezpieczeństwo

Energetyka jądrowa w Polsce: konieczność i bezpieczeństwo
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Na bezpieczeństwie elektrowni jądrowych nie można oszczędzać. Energetyka jądrowa Polsce jest potrzebna - przekonywano podczas panelu "Energetyka atomowa", jaki odbył się podczas III Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

- Nie można dyskutować o bezpieczeństwie elektrowni jądrowych. Już przed awarią w elektrowni Fukushima każdy się zgadzał, że nie ma wyboru pomiędzy bezpieczeństwem elektrowni jądrowych a kosztem ich budowy – przekonuje Bruno Blotas, odpowiedzialny za rozwój Arevy w Polsce i państwach bałtyckich.

Dodaje, że poziom bezpieczeństwa elektrowni jądrowych musi być określony przez władze odpowiedzialne za nadzór nad bezpieczeństwem jądrowym a koncerny energetyczne i elektrownie jądrowe muszą się do tych norm dostosować.

Gracjan Wiśniewski, wicedyrektor ds. rozwoju z Urzędu Dozoru Technicznego przypominał, że reaktor w Fukushimie miał blisko 40 lat a teraz są zupełnie inne standardy budowy elektrowni jądrowych.

- To tak, jakby porównywać bezpieczeństwo obecnie produkowanych samochodów z bezpieczeństwem „malucha” – przekonuje Gracjan Wiśniewski.

Dodaje, że UDT przygotowując się do określenia szczegółowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa obiektów jądrowych analizuje tego typu regulacje ze Stanów Zjednoczonych i państw europejskich.

- Rosja i Białoruś rozwijają energetykę jądrową. Nawet jeśli elektrownia jądrowa w Polsce nie powstanie to nie oznacza, że będziemy wyspą całkowicie odciętą od wpływu elektrowni jądrowych. To iluzja – podkreśla Andrzej Chwas, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Gospodarki.

W jego ocenie w Polsce nie powinno przeprowadzać się referendum w sprawie rozwoju energetyki jądrowej, co postuluje m.in. SLD i Zieloni 2004.

- Doświadczenia innych krajów wskazują, że referendum to nie okazja do merytorycznych dyskusji tylko gra na emocjach. Rozwój energetyki jądrowej to kwestia bezpieczeństwa energetycznego Polski – podkreśla Andrzej Chwas.

Przypomina, że z decyzji podjętej w referendum można się wycofać, tak jak to zrobiono w Szwecji. Tam w roku 1980 w referendum zdecydowano, że do roku 2010 elektrownie jądrowe mają być wyłączone z eksploatacji a nowe nie mogą być budowane. W roku 2009 szwedzki rząd tę decyzję zmienił, elektrowni jądrowych nie wyłączono i planuje się budowę nowych elektrowni.

- Jest pięciu graczy, od których zależy rozwój energetyki jądrowej w Polsce. To rząd, inwestor, instytucje finansowe, dostawcy technologii oraz opinia publiczna - mówi Wojciech Hann, szef zespołu środkowo-europejskiego energetyki i zasobów w Deloitte.
Wojciech Hann przekonuje, że budowa elektrowni jądrowej w Polsce jest rozsądnym działaniem.

- Elektrownia jądrowa broni się od strony ekonomicznej, od tego projektu nie ma odwrotu, to potrzeba polskiej energetyki - przekonuje Wojciech Hann.

W jego ocenie nie ma dużego znaczenia to, czy pierwszy blok jądrowy w Polsce zostanie oddany do eksploatacji w roku 2020 czy kilka lat później.

- Rok 2020 jest bardzo ambitnym celem. O tym, czy uda się go zrealizować zadecydują najbliższe 2-3 lata, kiedy powstawać będą ramy prawne i organizacyjne pozwalające na przystąpienie do budowy elektrowni jądrowej - dodaje Wojciech Hann.

Jacek Cichosz, dyrektor ds. operacyjnych spółki PGE Energia Jądrowa, przypomina, że pomimo awarii w elektrowni Fukushima i wzroście społecznych obaw są kraje Unii Europejskiej, które nadal chcą rozwijać energetykę jądrową, są to m.in. Francja, Finlandia, Czechy i Słowacja.

Jak podkreśla Jacek Cichosz, termin uruchomienia pierwszego bloku jądrowego w Polsce w roku 2020 jest realny.

- Zgodnie z planami budowa pierwszego bloku jądrowego ma rozpocząć się w roku 2016. Najważniejsza jest nie sama budowa, ale to wydarzy się przed rokiem 2016. Wybrana musi zostać lokalizacja elektrowni, która musi być poprzedzona wieloma badaniami, w tym geologicznymi, musi zakończyć się proces oceny oddziaływania elektrowni jądrowej na środowisko, trzeba będzie zdobyć pozwolenie na budowę oraz przeprowadzić konsultacje ze społecznością lokalną w miejscu, gdzie elektrownia ma stanąć – wylicza Jacek Cichosz.

Zapowiada, że pod koniec roku 2013 wybrany zostanie dostawca technologii dla elektrowni jądrowej oraz główny wykonawca kontraktu.

O tym, że harmonogram budowy elektrowni jądrowej w Polsce jest osiągalny przekonuje również Mervyn Sambles, wiceprezes ds. rozwoju biznesu Fluor Power Group. Przekonuje, że w budowie elektrowni może uczestniczyć wiele firm z Polski, ale wszystkie podmioty zaangażowane w budowę muszą spełniać wysokie wymogi bezpieczeństwa. Wiele polskich firm takie wymogi już spełnia i posiada doświadczenie w budowie elektrowni jądrowych, zdobyte m.in. przy budowie nowego bloku w elektrowni Olkiluoto w Finlandii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Energetyka jądrowa w Polsce: konieczność i bezpieczeństwo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!