Energetyka okresu przełomu. Stawiać na ICT

Energetyka okresu przełomu. Stawiać na ICT
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Technologiczna transformacja energetyki jest faktem. Nie jest przesądzone, czy będzie trwała latami, czy dojdzie do skokowej zmiany. Zastanowienia wymagają kierunki inwestowania w innowacje, duże krajowe grupy energetyczne to konsumenci, a nie producenci technologii. Atrakcyjny wydaje się obszar na styku energetyki i przemysłu ICT w połączeniu z elektromobilnością. Należałoby tworzyć/wspierać innowacje dające przychody lub oszczędność kosztowe, bo takie podejście rozwiązuje problem modeli biznesowych - wynika z debaty „Innowacje w energetyce” przeprowadzonej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2016.

Debatę rozpoczął Stanisław Tokarski, prezes Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie (TGPE), który ocenił, że jest do wyobrażenia, że powiedzmy w roku 2025 plus, głównym źródłem energii elektrycznej dla gospodarstw domowych będą przydomowe elektrownie, a warunkiem tego jest opracowanie dojrzałej, cenowo przystępnej technologii magazynowania energii. Na takim rynku korporacje energetyczne dostarczałaby odbiorcom usługę zabezpieczenia dostaw energii, byłyby niejako źródłem rezerwowym, ale taka zmiana to też szansa dla korporacji na całkiem nowy biznes.

- Jest doskonała przestrzeń do tego, żeby oferującymi elektrownie domowe były również firmy energetyczne , które będą oczywiście ścigały się na tym polu z instytucjami finansowymi, z różnymi innymi firmami – oceniał Stanisław Tokarski.

Ponadto prezes TGPE ocenił, że w sferze energetyki czeka nas okres przejściowy, w którym będą budowane dwie energetyki, oparta na OZE i na źródłach, które, jak to określił, dadzą 100 proc. energii w bezwietrzne noce, z uwzględnieniem zarządzania popytem na moc (DSR).

- Okres przejściowy będzie się charakteryzował tym, że będziemy wchodzić powoli w energetykę odnawialną , wspartą inicjatywami obywatelskimi, polityką unijną , ale jednak będziemy musieli pamiętać , żeby oprzeć nasze bezpieczeństwo strategiczne o zasoby krajowe i to, że akurat jesteśmy zasobni w węgiel oznacza ten kierunek. Mimo, że w Europie dzisiaj węgla nikt nie lubi – oceniał Stanisław Tokarski.

Szef TGPE wskazywał przy tym, że skoro energetyka konwencjonalna rezerwuje energetykę odnawialną, a w konsekwencji spada czas pracy tej pierwszej to aby bloki energetyczne potrzebne dla stabilnej pracy systemu nie były zamykane, bo się nie opłacają operatorom, musi się pojawić opłata za dyspozycyjność.

Siłą rzeczy w debacie o innowacjach w energetyce musiała się pojawić tematyka nowych technologii, w tym tzw. czystych technologii węglowych jako m.in. recepty na problemy CO2 ( ocieplanie klimatu, koszty CO2 ).

Piotr Mocek, Kierownik Laboratorium Energetyki Procesowej w Głównym Instytucie Górnictwa, ocenił, że jeśli chodzi o technologie zgazowania węgla to naziemne zgazowanie węgla ma przyszłość w obszarze integracji chemii i energetyki , czym w Polsce zajmuje się Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla.

- Natomiast w przypadku podziemnego zgazowania węgla, czym zajmuje się Główny Instytut Górnictwa, jesteśmy na początku drogi, na początku systematycznego procesu, który obecnie dąży do dopracowania technologii w na etapie demonstracyjnym – informował Piotr Mocek.

Piotr Mocek odniósł się także do technologii CCS. Wskazał, że za składowaniem CO2 stały dwie opcje – związana z technologią i wdrożeniem tej technologii oraz związana z dyfuzją innowacji wynikających ze stosowania technologii CCS i badań nad nią.

- Wiele instytucji, które prowadziły badania nad CCS uzyskało dane , pewne możliwości techniczne związane z innymi procesami, które wykorzystują część technologii CCS. Mówimy tu o wierceniach kierunkowych , o obniżeniu kosztów tych wierceń, co odnosi się na przykład do geotermii. Natomiast obecnie klasyczny CCS jest nieefektywny ekonomicznie- ocenił Piotr Mocek.

Marek Jagieła, reprezentujący BASF Polska, ocenił, że generalnie w Europie energetyka konwencjonalna, oparta na węglu, jest raczej w odwrocie, ale to nie oznacza, że BASF, mówiąc kolokwialnie, wychodzi z tej technologii.

- Miejsce, w którym widzimy potencjał rozwojowy w energetyce konwencjonalnej opartej na węglu to jest synteza CO2. To jest bardzo trudny temat, ale z punktu widzenia BASF na razie jedyny kierunek bardzo obiecujący. Mówiąc najprościej chodzi o zamianę CO2 na metan, który można składować lub zatłaczać do sieci gazowniczej. To ma uzasadnienie technologiczne, może działać i miałoby sens ekonomiczny, gdyby system metanizacji CO2 udało się powiązać z całym systemem gospodarczym- stwierdził Marek Jagieła.

- Rzeczywiście możemy myśleć o tej technologii jako takiej, która pomoże magazynować energię, zabezpieczyć się przed problemem nadwyżek energii ze źródeł odnawialnych, ale jeśli chodzi o poradzenia sobie z problemem CO2 ta technologia nie jest rozwiązaniem – ocenił Marcin Lewenstein, KIC InnoEnergy Poland, który prowadził debatę.

Roman Szwed, prezes zarządu Atende, wskazywał, że jest coraz więcej takich dziedzin biznesu, w które informatyka wkroczyła w sposób jeszcze kilka lat temu niewyobrażalny dla ludzi prowadzących daną działalność gospodarczą, na przykład do bankowości.

- W tej chwili bank to w zasadzie jeden wielki system informatyczny i to nie jest tak, że ten system pomaga, bo właściwie zastąpił tradycyjne formy działania. W energetyce informatyka jest oczywiście potrzebna do sterowania blokami energetycznymi, czy pracą sieci, ale pojawiają się nowe wyzwania w postaci na przykład wzrostu liczby źródeł rozporoszonych. Wyobraźmy sobie, że za 10-15 lat mamy w systemie wiele źródeł rozproszonych i trzeba nim sterować. Bez odpowiednich pomiarów, bez świadomości tego co się dzieje w sieci system stałby się niezarządzalny. W przyszłości bez inteligentnych sieci nic się nie da zrobić – stwierdził Roman Szwed.

Prezes Atende ocenił ponadto, że w Polsce będzie rozwijany segment samochodów elektrycznych, bo nie jest to sprzeczne z energetyką węglową. Wskazywał, że węgiel to źródło prądu elektrycznego więc lepiej wydawać pieniądze na krajowy węgiel i jeździć samochodami elektrycznymi niż wydawać je na import ropy naftowej.

- Rozwój na styku energetyki i ICT (technologie informacyjno-komunikacyjne –red.)  w połączeniu z elektromobilnością to jest odpowiedź na kilka problemów energetyki konwencjonalnej, które dzisiaj mamy. Policzyliśmy w ministerstwie, że milion samochodów jeżdżących po polskich drogach to są 4 TWh rocznie dodatkowego zapotrzebowania na energię , które można skierować na przykład w dolinę nocną. Na wykresach, które zrobiliśmy dla lutego tego roku to bardzo ładnie wypełnia nam dolinę nocną przez cztery godziny. Oczywiście to wymaga rozwoju technologii ICT, bo jest pytanie w jaki sposób taryfować taką energię, w jaki sposób płacić za to ,że ktoś oddaje energię do sieci w szczytach zapotrzebowania – wskazywał Piotr Zaremba, Departament Innowacji i Rozwoju Technologii, Ministerstwo Energii.

Stanisław Tokarski wskazywał z kolei, że obecnie czysta technologia węglowa produkcji energii to faktycznie najbardziej sprawne przetwarzanie węgla na energię elektryczna, czyli najlepiej w kogeneracji. Oceniał, że kwestia emisji przez sektor siarki, azotu, czy pyłów w związku z wyśrubowanymi unijnymi normami ochrony środowiska nie stanowi już problemu.

- Natomiast jest kwestia CO2 i  jeśli uznamy, że z gazami cieplarnianymi trzeba coś zrobić to jest to temat na dzisiaj nierozwiązany. Grupy energetyczne prowadzą różne badania w tym zakresie, m.in. metanizacji CO2 i może jakieś światełko w tunelu się wyłoni, ale według moich doświadczeń to raczej o dużym CCS trzeba dzisiaj zapomnieć, o dużym CCU też raczej dzisiaj nie ma zbyt dobrych wieści. Zatem będzie następowała transformacja, przejście z energetyki dzisiaj istniejącej do nowej, ale jeśli chodzi o Polskę to z zachowaniem węgla jako surowca dającego bezpieczeństwo energetyczne i na to nie ma innego rozwiązania –stwierdził Stanisław Tokarski.

Uczestnicy debaty zastanawiali się także nad tym jaki w istocie jest polski potencjał innowacyjności w energetyce, tak pod względem zasobów kapitałowych jak i intelektualnych oraz na czym polega problem we współpracy nauki z biznesem.

Tomasz Barszcz, członek rady nadzorczej, Krakowskie Centrum Innowacyjnych Technologii Innoagh, zwrócił uwagę, że dokument Krajowe Inteligentne Specjalizacje, opracowany swego czasu przez byłe ministerstwo gospodarki, wymienia kilkaset specjalizacji, a to znaczy, że w istocie nie mamy żadnej.

- Gdybyśmy chcieli się na poważnie zastanowić co chcemy zrobić, co możemy, co powinniśmy to zwróciłbym uwagę na to, że aby innowacyjność przyniosła oczekiwane rezultaty to powinniśmy się zastanowić czy mamy w kraju konsumentów technologii, czy producentów technologii. Jeśli mówimy o technologiach energetycznych to wszyscy nasi duzi operatorzy są konsumentami technologii, a więc jeśli wymyślimy nowy typ turbiny parowej to przecież nikt w Polsce nie będzie jej produkował. Będzie to robiło GE , będzie mógł to robić Siemens, czy inna tego typy firma, a więc zastanówmy się w jakich obszarach możemy w ogóle mówić o byciu producentem technologii. ICT jest potencjalnie takim obszarem, który nadaje się do takiego zastosowania – oceniał Tomasz Barszcz.

Tomasz Barszcz wskazywał, że myśląc o innowacyjność należy brać pod uwagę kapitałochłonność , czasochłonność i ograniczenia patentowe, co w przypadku klasycznej energetyki oznacza, że potrzebujemy bardzo dużo czasu, pieniędzy i prawdopodobnie ostrożnego poruszania się w obszarze patentów.

- W ICT jest lepsza sytuacja, bo nakłady są mniejsze, czasochłonność też i  nie ma patentowania algorytmów, przynajmniej w Europie, więc uważam, że to nasza szansa – ocenił Tomasz Barszcz, wskazując także , że perspektywą na integrację nauki z biznesem, na szerszą komercjalizację pomysłów naukowców, są firmy typu spin off.

Artur Kupczunas , wiceprezes firmy Saule Technologies, która zajmuje się komercjalizacją technologii produkcji ogniw fotowoltaicznych na bazie perowskitów, a którą założyła Olga Malinkiewicz, polska naukowiec, która przyczyniła się do opracowania niskotemperaturowej technologii wytwarzania elastycznych ogniw fotowoltaicznych na bazie perowskitów, mówił o współpracy nauki i biznesu w ramach firmy.

- Taki układ tandemowy daje możliwość, żeby sprawnie funkcjonować i realizować z jednej strony cele naukowe, a z drugiej biznesowe. Włączanie w ekosystem dużych graczy też jest ważne, a chodzi o to żeby testować możliwości aplikacyjne nowej technologii w zastosowaniu przemysłowym jeszcze na etapie, kiedy ona nie jest w pełni opracowana. Nie zamykamy się w czterech ścianach swojego laboratorium- wyjaśniał Artur Kupczunas.

David M. Ochi, Convert Coal, Inc., informował, że jednym z wyzwań w USA jest właśnie kwestia otoczenia/ekosystemu start-upów i oceniał, że ostatnią rzeczą jaką należałoby zrobić w USA w przypadku start-upu to zwrócenie się w kierunku Doliny Krzemowej, bo naśladowanie dużych graczy nie jest drogą do sukcesu.

- Najważniejsze jest to, żeby się skoncentrować na konkretnej technologii, na przykład na informatyce, sekwestracji, czy czystych technologiach węglowych. Tu nie zgadzam się, że nie mamy już problemu z emisją zanieczyszczeń. Jest mnóstwo substancji zanieczyszczających, które są emitowane.  Przeciwdziałające temu technologie istnieją, ale nie są wykorzystywane. Jest mnóstwo pracy do wykonania. Nie jest problemem opracowanie technologii. Problemem jest, żeby była opłacalna. Musimy tworzyć innowacje po to ,żeby mieć przychody albo oszczędność kosztowe. Jeśli są  przychody lub oszczędności to problem modeli biznesowych sam się rozwiązuje. To jest podejście do innowacyjności oparte na problemie, a nie na rozwiązaniu. Jeśli następuje koncentracja na problemie z jakim boryka się społeczeństwo to jest o wiele większa szansa na sukces – oceniał David M. Ochi.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Energetyka okresu przełomu. Stawiać na ICT

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!