Ujednolicenie europejskiego rynku energii będzie trudne, ponieważ poszczególne kraje UE różnią się poziomem zamożności, podażą produktów energetycznych, cenami końcowymi , modelami rynku, jakością serwisu i dostępnością systemów informatycznych - mówi Janusz Moroz, członek zarządu ds. handlu RWE Polska.
- W różnych krajach Unii Europejskiej jest różny poziom deregulacji rynku energii. W części krajów całkowicie wolny rynek energii jest już od wielu lat, w Wielkiej Brytanii od 1990 a w Niemczech od 1998 r. W innych krajach, jak Polska, Słowacja i Węgry nadal część rynku jest regulowana lub istnieje reżim cenowy dotyczący kilku segmentów odbiorców.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europejski rynek energii zostanie wymuszony siłą?