Urząd Regulacji Energetyki wydał już fioletowe certyfikaty na ponad 111 MWh. Te certyfikaty to wsparcie dla producentów prądu m.in. z metanu. Niedługo zaczną obciążać koszty sprzedaży energii elektrycznej.
- Tak zwane fioletowe certyfikaty, czyli świadectwa pochodzenia energii elektrycznej produkowanej w wysokosprawnej kogeneracji z metanu kopalnianego i biogazu z biomasy są wydawane od marca 2010 roku, ale nie obciążają cen energii elektrycznej. W 2010 i 2011 zostało wydane 13 takich świadectw na wolumen energii 111 402,075 MWh. Nie zostało jeszcze opublikowane podpisane w lipcu tego roku rozporządzenie Ministra Gospodarki, które określa roczny procentowy obowiązek zakupu i przedstawienia do umorzenia tego rodzaju świadectw w stosunku do całkowitego wolumenu sprzedaży energii. Zgodnie z podpisanym rozporządzeniem w tym roku obowiązek ten ma wynosić 0,4 proc. sprzedanej energii elektrycznej, ale co warte podkreślenia ma obciążać energię sprzedaną lub kupioną od momentu wejścia w życie tego rozporządzenia – mówi Zdzisław Muras, dyrektor Departamentu Przedsiębiorstw w Urzędzie Regulacji Energetyki.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fioletowe certyfikaty wydane na ponad 111 tys. MWh