W styczniu zużycie prądu w Polsce było prawie o 4 proc. mniejsze niż rok temu. Ceny hurtowe prądu zaczęły spadać. To zwiększy konkurencyjność rynku i wpłynie na niższe ceny dla firm...
Popyt na prąd zaczął spadać już w październiku 2008 r. W efekcie hurtowe ceny energii zaczęły się obniżać i teraz są niższe niż w kontraktach na 2009 rok, zawieranych przez producentów ze sprzedawcami energii pod koniec ubiegłego roku.
Wytwórcy sprzedali w kontraktach łącznie około 90 proc. energii przewidzianej na ten rok, jednak na pozostałych 10 proc., które dziś i tak można kupić taniej, mogą zyskać jeszcze i sprzedawcy, i ich odbiorcy przemysłowi - czytamy w dzienniku.
Dla przemysłu jest to szansa na uzyskanie niższych cen energii. Sprzedawcy mogą teraz dla nich kupić energię taniej niż do niedawna, a więc także obniżyć ceny detaliczne. I warto się o to upomnieć. Sami bowiem nie będą się do tego kwapić. Dla sprzedawców niższe ceny zakupu energii w hurcie to większy zysk. Będą się dzielić niechętnie, bo to pieniądze, którymi chcą nadrabiać straty na sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Firmy mogą jeszcze negocjować ceny prądu na 2009 rok