Energa rusza z sądowymi bataliami ws. umów na zakup zielonych certyfikatów. Na pierwszy ogień idzie BOŚ Bank i spółka Stary Jarosław Wind Invest.
Wśród firm, z którymi umowy Energa Obrót chce unieważnić sądownie, są m.in. PGE Energia Odnawialna, Megawatt Baltica i Boryszewo Wind Invest. Pełną listę firm portal wnp.pl prezentował tutaj:
Energa: nieważne 150 umów na zakup zielonych certyfikatów. Zobacz, kto dostanie pozew
Teraz, jak informuje "Rzeczpospolita", ruszają pierwsze rozprawy sądowe.
Jak mówi cytowany przez "Rz" Przemysław Maciak, partner w kancelarii SMM Legal reprezentujący Energę w tych sporach, do inwestorów posiadających z gdańską spółką wieloletnie umowy na sprzedaż zielonych certyfikatów to łącznie 600 mln zł wysłano 44 wezwania do próby ugodowej dotyczące 22 umów uznanych za nieważne zawierają żądania zwrotu takiej właśnie kwoty.
Według źródeł "Rz" zaangażowane w spór baki, wśród których dziennik wymienia: Alior, BNP, BOŚ Bank, DnB, EBOR, mBank, PKO PB oraz Raiffeisen, raczej ugody nie przyjmą.
Pierwsza formalna sprawa przed sądem w tej sprawie, której stroną oprócz Energi ma być BOŚ Bank zaplanowana została na 25 października, ale prawdopodobnie zostanie przesunięta na wniosek banku. Natomiast 7 listopada na wokandzie jest sprawa z udziałem inwestora , spółki Stary Jarosław Wind Invest z grupy Enerco.
Instytucje nie chcą komentować tej sprawy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Firmy wiatrowe kontra Energa. Ruszają sądowe batalie