Fundusze inwestycyjne przyjrzą się ofercie publicznej akcji Enei, ale mają poważne wątpliwości, czy się powiedzie. Ich zdaniem, jest za drogo, a przede wszystkim to fatalny moment.
Prawdopodobny, choć wciąż nieoficjalny, termin publikacji prospektu poznańskiej grupy energetycznej to najbliższa środa. Choć inwestorzy wciąż nie znają szczegółów, spółkę postrzegają raczej pozytywnie. Problemem jest rynek - informuje "Puls Biznesu".
— Enea reprezentuje dość atrakcyjny sektor. Energetyka to defensywna branża, w sam raz na trudne czasy. Jeszcze kilka miesięcy temu taka oferta z pewnością wzbudziłaby duże zainteresowanie funduszy emerytalnych. Za kilka miesięcy być może również. Ale nie teraz — ocenia Sebastian Buczek.
Nastawienie OFE, dla których stabilna pod względem przychodów energetyka jest dobrą inwestycją, rzeczywiście jest coraz bardziej sceptyczne.
— Z każdym miesiącem coraz trudniej myśleć z entuzjazmem o ofercie Enei. Spadają wyceny na giełdzie, a taniejąca ropa sprawiła, że zmieniło się nastawienie inwestorów do sektora energetycznego. Będzie trudno — mówi zarządzający dużym funduszem emerytalnym.
Problem w tym, że na miesięczną zwłokę Enea nie może sobie pozwolić. 12 listopada upływa termin ważności prospektu, a debiut może nastąpić dzień lub dwa później. Jeśli do tego czasu spółka nie zamknie oferty, następną szansę na zdobycie kapitału będzie miała dopiero za kilka miesięcy, bo w prospekcie będzie musiała zamieścić sprawozdanie finansowe z kolejnego półrocza. Taka zmiana zburzy także prywatyzacyjny harmonogram ministra skarbu. Na początku 2009 r. (prawdopodobnie pod koniec lutego) skarb chciałby uplasować na giełdzie akcje Polskiej Grupy Energetycznej. Dwie oferty, warte po kilka miliardów złotych, mogą nie zmieścić się na rynku w tym samym czasie.
Żeby uratować ofertę Enei, skarb zdecydował się postawić na inwestorów branżowych. Spółka zaproponuje im aż dwie trzecie emisji, licząc, że będą skłonni zapłacić więcej. Rynek ma jednak wątpliwości, czy to rozwiązanie skuteczne, bo trudno będzie skłonić wielkich graczy z branży, z których każdy jest zainteresowany rolą inwestora strategicznego, by podzielili się ofertą z konkurencją - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fundusze nie wróżą powodzenia ofercie Enei