Veolia w 100% wykorzystuje produkty powstałe w procesie spalania węgla w elektrociepłowniach, m.in. żużle. Skala biznesu jest na tyle obiecująca, że uboczne produkty spalania eksportujemy do innych krajów Unii Europejskiej. I tak np. cement używany w kilku państwach UE zawiera odpady z Polski - tłumaczy Gérard Bourland, prezes Grupy Veolia w Polsce.
- Veolia w 100% wykorzystuje produkty powstałe w procesie spalania węgla w elektrociepłowniach, m.in. żużle. Usługi te są realizowane przez VE EKO ZEC z Poznania. Spółka podpisała umowę na odbiór i zagospodarowanie żużli (mineralna pozostałość powstała w procesie spalania odpadów komunalnych) pochodzących z poznańskiej spalarni odpadów. Będą one wykorzystywane m.in. w budownictwie drogowym, co przyczynia się do ochrony zasobów naturalnych. Żużle, odbierane rocznie w ilości około 30 tysięcy ton, będą stosowane m.in. jako kruszywo do produkcji hydraulicznie związanych podbudów drogowych. Żużle będą poddawane sezonowaniu, a ich parametry ściśle kontrolowane, co pozwoli uzyskać stałą jakość - zapewnia prezes Veolii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gérard Bourland: uboczne produkty spalania można eksportować