Gazowy baron zarobił na prądzie dla Rumunii

Gazowy baron zarobił na prądzie dla Rumunii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjski koncern InterRAO JeES najpierw odstąpił za grosze akcje gigantycznej elektrowni w Mołdawii, aby teraz dużo drożej odkupić je od gazowego barona z Ukrainy.

Za dwa lata InterRAO chce rozpocząć ekspansję w Rumunii i pozostałych państwach UE na Bałkanach. Kluczową rolę w bałkańskich planach rosyjskiej firmy, która specjalizuje się w międzynarodowym handlu energią, odgrywa mołdawska elektrownia GRES. Jest to zakład o unikalnej konstrukcji - można w nim produkować elektryczność z gazu, mazutu albo węgla. Jest to także jedna z największych elektrowni w Europie, o mocy 2 520 MW. Dziś jej potencjał jest wykorzystywany tylko w jednej szóstej. Do końca dekady Rosjanie chcą wykorzystywać już 1500 MW mocy zakładu, produkując energię na eksport do Rumunii, Ukrainy i na Białoruś - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Przygotowując się do tych planów, InterRAO postanowiło przejąć mołdawską elektrownię. W zeszłym tygodniu rosyjski koncern, który miał już kontrolny pakiet 51 proc. akcji Mołdawskiej GRES, dokupił resztę od węgierskiej firmy Emfesz. To największy po Gazpromie dostawca gazu ziemnego na Węgry. Jego właścicielem jest przedsiębiorca z Ukrainy Dmytro Firtasz. Partner Gazpromu w szwajcarskiej spółce RosUkrEnergo posiadającej wyłączność na import azjatyckiego gazu na Ukrainę. Handluje ona azjatyckim gazem także w Europie Zachodniej, między innymi z Polską.

Analityków zdziwiły warunki transakcji. Za 49 proc. akcji mołdawskiej elektrowni Rosjanie zapłacili spółce Firtasza 163 mln USD - trzy razy drożej, niż kosztował ich kontrolny pakiet akcji zakładu. Jeszcze większe zdziwienie analityków wywołało to, że InterRAO było już właścicielem akcji mołdawskiej elektrowni, które teraz kupiło. Ten pakiet 49 proc. akcji zakładów rosyjski koncern kupił dokładnie trzy lata temu za 22 mln USD i po kilku miesiącach sprzedał za 39 mln USD zarejestrowanej na Cyprze spółce Freecom Trading. Do kogo należała te spółka? Tego oficjalnie nie ujawniono. Według dziennika "Wiedomosti" za cypryjską spółką kryły się rosyjskie firmy węglowe z Kuzbasu. W jaki sposób i dlaczego akcje mołdawskiej elektrowni zostały potem przejęte przez spółkę Firtasza - nie wiadomo.

InterRAO szuka teraz zachodniego partnera do szybkiej modernizacji mołdawskiej elektrowni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gazowy baron zarobił na prądzie dla Rumunii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!