Z ofertą akcji giełdy MSP może się wstrzymać, ale liczy, że energetyczna Enea poradzi sobie w każdych warunkach.
Jak pisze "Parkiet" niezmienne pozostaje jednak stanowisko resortu skarbu w sprawie prywatyzacji spółki energetycznej Enea. MSP uważa, że nawet mimo dekoniunktury 21 pażdziernika możliwe jest przeprowadzenie udanej oferty publicznej akcji wytwórcy i sprzedawcy energii.
MSP zastrzegło, że ostateczną decyzję o sprzedaży 55,7 do 70,6 proc. akcji warszawskiej giełdy uzależnia od koniunktury. Akcje operatorów giełd ostatnio spadają, równolegle z notowaniami innych firm z branży finansowej.
O ile dekoniunktura na rynku i komplikacje prawne budzą refleksje MSP o prywatyzacji giełdy, o tyle nie ma zbyt dużych obaw w sprawie prywatyzacji spółki energetycznej. Resort skarbu uważa , że sektor energetyczny jest w stanie oprzeć się negatywnym nastrojom na rynku.
Jednak jak pisze "Parkiet", mimo iz dekoninktura na światowych giełdach nieco łagodniej obchodzi się ze spółkami użyteczności publicznej, to i tak tracą sporo na wartości. Np. notowany na GPW CEZ spadł od początku roku o ponad 20 proc. Co więcej zdaniem części osób związanych z branżą energetyczną Enea nie będzie raczej tak wysoko ceniona przez inwestorów, jak czeski potentat, ponieważ nie dorównuje mu skalą swoich mocy wytwórczych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GPW poczeka z IPO, Enea nie