Trzeba jasno powiedzieć, pomysł jednostronnej redukcji emisji CO2 przez Unię Europejską jest samobójstwem dla naszego przemysłu, cieszy więc polskie weto w tej sprawie - mówi Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
- I dobrze się stało. Uważam, że jednostronne pomysły redukcji emisji, gdy UE odpowiada tylko około 15 proc. emisji, są złe. Spowoduje to tylko zmniejszenie konkurencyjności branż emisyjnych i zabije nasze liczne branże, tymczasem w skali globu znaczy niewiele – mówi nasz rozmówca.
Jak zaznacza, polskie weto mimo że nie zostało poparte przez inny kraj, to zdaniem naszego rozmówcy dla niektórych państw nie mogło być całkowitym zaskoczeniem. - Wydaje się, że ze względów na sprawy wewnętrzne kilka krajów nie mogło nas poprzeć, jednak po cichu wspierały nas – uważa specjalista.