Program dla elektroenergetyki zakładał konsolidację sektora, ale pod warunkiem przeprowadzenia inwestycji w nowe źródła wytwórcze. Konsolidacja została przeprowadzona a nowych mocy nie ma - mówi Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, pełnomocnik zarządu ds. zarządzania energią elektryczną i pomiarami w ZGH Bolesław.
- Istnieje istotna różnica pomiędzy przedsiębiorstwami energetycznymi a przedsiębiorstwami produkcyjnymi. Firmy energetyczne wszystkie swoje koszty mogą przenieść w cenach energii elektrycznej i usług przesyłowych i dystrybucyjnych. Odbiorcy przemysłowi, którzy funkcjonują na rynkach globalnych, są w zupełnie innej sytuacji. W ich przypadku ceny wyznaczają mechanizmy obiektywne takie jak np. giełda towarowa i albo producent ze swoimi kosztami wytworzenia mieści w cenie rynkowej - i wtedy produkuje, albo nie - i wtedy nie produkuje. Tak jest np. w przypadku ArcelorMittal, który ze względu na rosnące ceny energii elektrycznej i gazu nie wykorzystuje ok. 30 proc. mocy wytwórczych, w swojej najbardziej nowoczesnej w Europie walcowni, zlokalizowanej w Krakowie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: H. Kaliś: Firmy energetyczne podnoszą cenę energii, ale nie prowadzą inwestycji