Inwestycje w energetyce mogą okazać się zbyt ambitne

Inwestycje w energetyce mogą okazać się zbyt ambitne
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Do 2018 roku w Polsce mogą powstać duże bloki węglowe o łącznej mocy nawet 8,5 tys. MW. Wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej Paweł Skowroński uważa, że nie wszystkie są potrzebne. Zdaniem Dariusza Marca z KPMG o inwestycjach powinny decydować władze firm.

"W najbliższych latach zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną będzie coraz trudniejsze i odbudowa mocy w polskich elektrowniach konwencjonalnych jest konieczna" - powiedział PAP Skowroński.

O wątpliwościach dotyczących planowanych inwestycji w bloki energetyczne informowaliśmy na portalu wnp.pl czytaj: OZE i elektrociepłownie zamiast elektrowni

Nie wszystkie planowane elektrownie powstaną

Nowe elektrownie: kto pierwszy, ten lepszy

Jego zdaniem może się jednak okazać, że za dużo będzie bloków węglowych, a wtedy takie inwestycje - z ekonomicznego punktu widzenia - nie będą uzasadnione. "Zwłaszcza, że podtrzymujemy plan i jesteśmy zdeterminowani, by zrealizować projekt atomowy" - dodał.

Zdaniem wiceprezesa Skowrońskiego, jeśli popyt na energię elektryczną w kraju nie będzie rósł szybciej niż w ostatnich trzech latach, to do jego pokrycia w przyszłości wystarczy wybudować połowę z zaplanowanych dużych bloków węglowych.

W latach 2001-2010 zapotrzebowanie na elektryczność rosło średnio o ok. 0,9 proc., a w ubiegłym o prawie 1,4 proc.

"Uważam, że aby zbilansować potrzeby kraju w perspektywie do 2020 roku, powinny powstać już przygotowywane przez PGE bloki w Opolu o mocy 1800 MW oraz blok 460 MW w elektrowni Turów na 460 MW i jeszcze jeden duży projekt" - powiedział.

"Nawet przy optymistycznym założeniu szybszego niż ostatnio wzrostu popytu, czyli o ponad 1,4 proc. rocznie w ciągu następnych 10-20 lat, można mieć wątpliwości co do rentowności pozostałych projektów" - ocenił.

Tymczasem lista największych inwestycji w elektrowniach konwencjonalnych jest długa i kosztowna. Trwają przetargi na wybór wykonawców bloków węglowych w elektrowniach Ostrołęka, Jaworzno, Kozienice, należących do grup z udziałem Skarbu Państwa - Energi, Tauronu i Enei. Poza tym własny projekt ma francuski EDF w Elektrowni Rybnik oraz Kulczyk Investments (w gminie Pelplin), a także Kompania Węglowa.

Jeśli do tych planów dołączyć inwestycje w spółkach należących do PGE, czyli w Opolu, gdzie już wybrano wykonawcę, oraz w elektrowni Turów, i założyć, że wszystkie uda się zrealizować, to w perspektywie do 2018 roku będzie nowe 8,5 tys. MW mocy. Nakłady na te inwestycje szacuje się na ok. 55 mld zł.

Dla porównania - najwyższe dotychczas szczytowe zapotrzebowanie mocy w krajowym systemie elektroenergetycznym wyniosło 25 845 MW. Wiceprezes Skowroński przypomniał, że budowa niemal każdego z planowanych bloków węglowych będzie kredytowana. Planowane wydatki na te bloki są olbrzymie, dlatego rentowność inwestycji ma kluczowe znaczenie.

"Trudno spodziewać się drastycznego wzrostu cen energii z tego powodu, że nawet od 2013 roku wejdzie w życie obowiązek zakupu pozwoleń na emisje dwutlenku węgla, a zatem nie poprawią się warunki spłaty kredytów, zaciągniętych przez elektrownie na inwestycje" - mówił Skowroński.

Eksperci branży przyznają, że w obecnej sytuacji bardzo trudno prognozować zarówno poziom popytu na energię w kraju, jak i sposób jego zbilansowania, czyli także celowość poszczególnych inwestycji w elektrowniach konwencjonalnych.

"W obecnych warunkach, gdy mamy wiele niewiadomych zarówno co do wzrostu gospodarczego w naszym kraju, jak i regulacji unijnych, trudno zaplanować jaki będzie optymalny mix polskich mocy wytwórczych" - powiedział PAP ekspert branży Dariusz Marzec z KPMG Polska.

Jak dodał, jednym z głównych czynników mających na to wpływ, będzie system regulacji związany z polityką klimatyczną Unii Europejskiej, a ta wzbudza sporo wątpliwości, bo opinie państw członkowskich co do możliwego tempa i skali redukcji emisji dwutlenku węgla, są różne.

"Kilka tygodni temu Polska skutecznie zablokowała pomysł bardziej restrykcyjnych działań w tym zakresie" - przypomniał Marzec.

Natomiast były prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, profesor Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej uważa, że nie uda się zrealizować wszystkich z zaplanowanych inwestycji węglowych.

"Nie należy obawiać się nadmiaru mocy w sytuacji, gdy mamy groźbę deficytu, zwłaszcza że - jak dotąd - wiele mówi się o przygotowaniach do budowy, a niewiele robi" - powiedział PAP Żmijewski.

"Obawiam się, że dopóki nie będzie jednoznacznej akceptacji Komisji Europejskiej dla naszego wniosku derogacyjnego, czyli w sprawie przyznania części uprawnień do emisji CO2 za darmo, to w ogóle proces inwestycyjny - pomimo zapowiedzi - będzie wstrzymywany" - dodał.

Dariusz Marzec zaznaczył, że decyzje inwestycyjne w elektrowniach trzeba zostawić ich właścicielom i zarządom.

"Nie ma powodu, by je jakoś centralnie ograniczać czy regulować, zwłaszcza że gdyby okazało się, iż mamy niewielką nadwyżkę mocy, to skłoni firmy do konkurencji cenowej" - uważa ekspert.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Inwestycje w energetyce mogą okazać się zbyt ambitne

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!