Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Prezes PiS Jarosław Kaczyński sprzeciwił się w poniedziałek planom prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SPEC SA. Wezwał do przeprowadzenia w stolicy referendum w tej sprawie. Miałoby się ono odbyć razem z jesiennymi wyborami parlamentarnymi.
"Musimy się temu niszczycielskiemu pomysłowi przeciwstawić. Mogą to zrobić mieszkańcy Warszawy (...) Trzeba się zmobilizować, stworzyć szeroki ruch społeczny. Tego nie może zrobić jedna partia, ona może być uczestnikiem tego ruchu" - powiedział Kaczyński.
Dodał, że nie należy prywatyzować spółek, które mają monopolistyczną pozycję na rynku. Jego zdaniem przyczynia się to do radykalnego wzrostu cen.
W ocenie lidera PiS przeprowadzenie referendum ws. prywatyzacji SPEC-u jest potrzebne. "To się może i musi udać" - uważa Kaczyński.
Według niego warszawiacy opowiadając się przeciwko prywatyzacji, daliby "sygnał dla całego kraju, że pewien sposób rządzenia się kończy, nie jest akceptowany". "Warszawa jest najlepszym przykładem, jak trudno o dobre rządzenie" - dodał Kaczyński.
"Chcemy rozpocząć akcję informacyjną. Przedstawić mieszkańcom Warszawy wszechstronną informację dotyczącą negatywnych konsekwencji prywatyzacji SPEC. Uważamy, że sprzedaż tego przedsiębiorstwa prywatnemu inwestorowi jest szkodliwa z punktu widzenia miasta i jego mieszkańców" - powiedział szef warszawskiego PiS Mariusz Kamiński. Podkreślił, że władze Warszawy odmawiają merytorycznej, rzetelnej dyskusji o prywatyzacji SPEC na forum Rady Warszawy.
Również warszawscy radni SLD i Zielonych 2004 chcą referendum w sprawie prywatyzacji SPEC. W ubiegły piątek złożyli w tej sprawie powiadomienie do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Kamiński pytany przez PAP, czy PiS pójdzie w ślady Sojuszu odpowiedział: "Wszystko w swoim czasie. Mamy własny harmonogram".
Radni SLD i Zielonych 2004 chcą, by w referendum mieszkańcy Warszawy odpowiedzieli na pytanie: "czy jesteś za sprzedażą należącego do miasta stołecznego Warszawy Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SPEC S.A.?".
Rzecznik stołecznego ratusza Tomasz Andryszczyk, odnosząc się do propozycji PiS powiedział PAP: "Nie możemy traktować poważnie propozycji referendum, kiedy procedura prywatyzacyjna jest tak bardzo zaawansowana; bo ona jest bardzo zaawansowana, można powiedzieć, że raczej jest bliżej niż dalej zamknięcia tego procesu".
Jak dodał, kwestia przeznaczenia SPEC do prywatyzacji była wielokrotnie przedmiotem analiz Rady Warszawy, ekspertów i urzędników ratusza i kierunkowo zapadła już wiele miesięcy temu. "Nie można tak po prostu odstąpić od tak poważnej procedury, ignorując konsekwencję takiego kroku, chociażby dla budżetu stolicy" - zaznaczył Andryszczyk.
Podkreślił, że miasto planuje przeznaczyć 100 proc. zysków z prywatyzacji na rozwój, czyli przekazać je bezpośrednio do budżetu inwestycyjnego. "Środki te wrócą więc do mieszkańców w postaci nowej infrastruktury drogowej, transportowej czy edukacyjnej" - zauważył
Zaznaczył, że ceny energii są regulowane przez "niezależnego, zewnętrznego, państwowego regulatora, jakim jest Urząd Regulacji Energetyki". "Niezależnie od tego, czy dana spółka jest komunalna, czy prywatna, ewentualne podwyżki cen podlegają rygorom URE" - mówił Andryszczyk.
Zwrócił uwagę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, ubiegając się o kolejna kadencję na stanowisku prezydenta Warszawy, nie ukrywała, że ma plany prywatyzacyjne wobec części spółek m.in. wobec SPEC. "I wygrała w pierwszej turze" - zauważył.
"Wydaje się, że oczekiwania PiS, ale też SLD, które w piątek złożyło wniosek o referendum, są albo bardzo spóźnione, albo są czysto cyniczną grą nastawioną na zyski polityczne w kontekście zbliżającej się kampanii parlamentarnej" - ocenił rzecznik stołecznego ratusza.
Podkreślił, że prywatyzując SPEC, Warszawa idzie śladem wielu dużych miast w Polsce, które swoje spółki ciepłownicze także sprywatyzowały. Zaznaczył, że są to miasta zarządzane przez różne siły polityczne "od lewa do prawa".
Zgodnie z ustawą o referendum lokalnym przeprowadza się je z inicjatywy organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego lub na wniosek co najmniej 10 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców.
Według inicjatorów potrzeba więc zebrać około 130 tysięcy podpisów. Jeśli to się uda, uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum podejmie Rada Warszawy. Będzie ono ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania.
SPEC to wiodący dostawca ciepła w Polsce, zarządzający największym systemem ciepłowniczym w Unii Europejskiej i jednym z największych na świecie, o długości 1700 km. Spółka zaspokaja ok. 80 proc. potrzeb cieplnych miasta, ogrzewa ponad 19 tys. obiektów. Specjalizuje się też w budowie i modernizacji sieci, przyłączy oraz węzłów cieplnych.
Na początku lutego prezydent Warszawy zaprosiła inwestorów do negocjacji w sprawie kupna akcji SPEC, stanowiących do 85 proc. kapitału zakładowego. Pod koniec marca na zaproszenie odpowiedziało kilkanaście podmiotów, w tym krajowe i zagraniczne oraz branżowe i finansowe. 20 kwietnia Urząd m. st. Warszawy ogłosił, że wybrał inwestorów, którzy zostali zaproszeni do drugiego etapu prywatyzacji SPEC, nie wymienił jednak nazw. Według nieoficjalnych informacji PAP, wśród nich znalazło się m.in. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
W tegorocznym budżecie Urząd Miasta zaplanował uzyskanie z tytułu prywatyzacji SPEC 750 mln zł. Z informacji rynkowych wynika, że wartość oferty może wynieść ok. 1,5 mld zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: J. Kaczyński: przeprowadzić referendum ws. prywatyzacji SPEC