Komisja Europejska w ciągu 6 miesięcy wróci do analiz wpływu na gospodarki poszczególnych krajów UE dalszego zwiększenie celu redukcji emisji CO2, powyżej 20 proc. do 2020 r. - poinformował PAP rzecznik unijnej komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard.
"Ponieważ polska prezydencja nie życzyła sobie, by dane dotyczące krajów członkowskich znalazły się na agendzie nieformalnej rady ministrów środowiska 11-12 lipca i ponieważ zwiększanie ambicji klimatycznych nie jest priorytetem polskiej prezydencji, zostało to wykorzystane jako okazja do dalszych prac nad danymi" - poinformował rzecznik Isaac Valero-Ladron.
Jak wyjaśnił, w pracach tych będzie można teraz uwzględnić aspekt polityki klimatycznej w propozycji wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020, przedstawionej przez KE pod koniec czerwca. "Wrócimy do sprawy danych dotyczących państw członkowskich w dowolnym momencie w ciągu następnych 6 miesięcy" - podkreślił Valer-Landron.
"Kraje UE potrzebują konkretnych i wiarygodnych danych o społecznych, finansowych i gospodarczych konsekwencjach zwiększenia celu redukcji powyżej 20 proc. Będzie to bazą odpowiedzialnej debaty o unijnej polityce klimatycznej" - oświadczył w komentarzu przesłanym PAP polski resort środowiska.
Resort wyjaśnił, że agenda nieformalnego spotkania ministrów w Sopocie nie obejmowała tego punktu. "Dyskutowanymi tematami było przystosowanie się do zmian klimatu i przygotowanie stanowiska UE na światowy szczyt klimatyczny w Durbanie, jak również środowiskowe priorytety polskiej prezydencji" - wymieniło ministerstwo środowiska. Zadeklarowało, że polska prezydencja "jest gotowa przedyskutować analizę wpływu tak szybko, jak Komisja ją upubliczni".
"Mamy nadzieję, że wrócimy do tej kwestii tak szybko, jak to możliwe" - podsumował resort.
Zwiększenia do 30 proc. celu redukcji emisji CO2 do 2020 r. domagają się w Parlamencie Europejskim Zieloni i lewica, ale na początku lipca rezolucja w tej sprawie nie uzyskała poparcia w głosowaniu plenarnym. Jednak szef komisji środowiska w PE Jo Leinen zapowiedział niedawno, że eurodeputowani ponownie wystąpią z inicjatywą zwiększenia ambicji UE, jeszcze przed szczytem klimatycznym w Durbanie. "Nie wejdziemy w żadną opcję, dopóki nie będzie rachunków" - tak do tych zapowiedzi odniósł się minister środowiska Andrzej Kraszewski.
Sama KE zapowiadała wcześniej, że zadeklaruje 30-procentowy cel, gdy inne duże gospodarki światowe zgłoszą ambicje na porównywalnym poziomie. Zdaniem Kraszewskiego, KE nie powinna wyjść z taką propozycję przed Durbanem, a więc przed końcem polskiej prezydencji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KE: analizy ws. zwiększenia redukcji emisji CO2 w ciągu 6 miesięcy