Bruksela naciska na uniezależnienie dostawy energii od jej przesyłu. Ten plan dotyczący rozbicia monopoli energetycznych napotyka opór, prym wiodą Francja i Niemcy.
Andris Piebalgs, komisarz ds. energii, zaproponował dwie opcje: rozdział właścicielski (obie spółki mają różnych właścicieli) albo stworzenie tzw.. Niezależnego Operatora Systemu (ang. ISO).
W drugiej wersji dostawca energii mógłby zostawić sobie własność przesyłu, ale zarządzanie częścią biznesu oddałby w ręce nowo utworzonego ISO. Francja i Niemcy już zbudowały koalicję blokującą te zmiany. Dołączyły do nich: Belgia, Dania, Szwecja, Finlandia, Hiszpania i Rumunia - wymienia dziennik.
Komisja jest zaniepokojona oporem i przypomina, że zmiany prawne są konieczne, by dokończyć budowę wspólnego rynku energii. Dla wzmocnienia swojej pozycji przypomina poparcie, które otrzymała od euro deputowanych.
Dla Polski rozdział właścicielski nic nie zmieniłby na rynku energii elektrycznej, ale mógłby mieć poważne konsekwencje na rynku gazu. Bo wprawdzie istnieją dwie spółki, ale w ob. Nadzór właścicielski ma Ministerstwo Skarbu Państwa - wyjaśnia "Rz".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KE bierze się za rozbijanie monopoli energetycznych