XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Kierownictwo PESC-u wciąż czeka na proces

Kierownictwo PESC-u wciąż czeka na proces
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Od blisko roku sąd nie wyznaczył terminu rozprawy przeciw byłemu kierownictwu częstochowskiego przedsiębiorstwa ciepłowniczego. Za to w sądzie pracy skończyła się sprawa byłego prezesa o odprawę.

Organa ścigania zainteresowały się działalnością kierownictwa ówczesnego PESC-u w 2001 roku. Rok później ruszyło oficjalne śledztwo - w dużej części oparte na ustaleniach NIK-u. Zarzuty dotyczą działalności zarządu firmy w latach 1999-2002. Sławomir Ś. był wtedy prezesem PESC-u, Marek W. - wiceprezesem i dyrektorem technicznym, Danuta K. - główną księgową. Prokuratura zakwestionowała szereg ich decyzji, m.in. zlecanie kosztownych ekspertyz prawnych osobom spoza firmy, chociaż PESC miał własnych -przypomniała częstochowska "Gazeta Wyborcza".

Najwięcej jednak, bo aż 3,3 mln zł, PESC stracił na ekspertyzach rzeczoznawcy. Jak ustaliła prokuratura, biegły Grzegorz W. - powołany do zinwentaryzowania węzłów cieplnych - nie pofatygował się nawet, by obejrzeć majątek. Też zasiądzie na ławie oskarżonych pod zarzutem poświadczenia nieprawdy w... 693 dokumentach.

W akcie oskarżenia, który wysłano do Sądu Rejonowego w Częstochowie w listopadzie 2006 roku, prokuratura dowodzi, że kierownictwo ciepłowni przeznaczało ogromne sumy na opinie, ekspertyzy, inwentaryzację majątku, remonty i modernizacje kilku obiektów, czy wreszcie, to że prezes posługiwał się kartą przedsiębiorstwa do prywatnych celów - wymienia dziennik.

Sławomirowi Ś. postawiono 31 zarzutów, a wartość strat poniesionych za sprawą jego decyzji wyliczono na 6 750 156 zł. Przez wiele lat Ś. był aktywny politycznie, kandydował na posła, był radnym. W końcu wycofał się z polityki. Pracuje w spółce miasta ZGM TBS.

- Akta sprawy liczą 33 tomy. Sędzia, który ją dostał, musiał je wszystkie przeczytać. A przecież jest też obciążony innymi procesami. Ponadto po lipcowej zmianie przepisów, które nakazują prowadzić skomplikowane sprawy w sądach okręgowych, były wątpliwości, czy nie dotyczy to także tej sprawy. Teraz już wiadomo, że pozostanie w rejonowym i niebawem zostanie wyznaczony termin rozpoczęcia procesu - tłumaczy w częstochowskiej "GW" opóźnienie w rozpoczęciu rozprawy rzecznik częstochowskich sądów Bogusław Zając.

Tymczasem Ś., który w marcu 2002 roku, po zarzutach prokuratury, stracił stanowisko, nie tylko nie przyznaje się do winy, ale wytoczył następcy PESC-u, spółce Fortum, proces o wypłatę odprawy. W środę rejonowy sąd pracy oddalił pozew. Orzeczenie jest nieprawomocne - czytamy w "GW".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kierownictwo PESC-u wciąż czeka na proces

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!