Nierealizowane farmy wiatrowe blokują możliwości przyłączania do sieci nowych projektów. A zatem wyeliminują je też z aukcyjnego systemu wsparcia OZE. I tak być może jeszcze co najmniej kilka lat.
Ta dysproporcja wzięła się z tego, że często deweloperzy farm wiatrowych nie zamierzali w rzeczywistości budować wiatraków, lecz chcieli zys-kać możliwość handlu przyłączeniami lub projektami wiatrowymi, które bez umów przyłączeniowych nie mają wielkiej wartości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejka do energii z wiatru