Sejmowa Komisja Gospodarki pozytywnie zaopiniowała w środę większość z 28 poprawek Senatu do rządowej nowelizacji Prawa energetycznego. Najważniejsze z nich dotyczyły sposobu sprzedaży energii przez przedsiębiorstwa energetyczne. Poprawki te musi jeszcze przegłosować Sejm.
"Te rynki też mogą być internetowe, ale są bardziej sformalizowane. Muszą spełniać wymogi Komisji Nadzoru Finansowego" - wyjaśniła PAP wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska. "Miejmy nadzieję, że platformy internetowe przez ten rok dostosują się do tego wymogu" - dodała.
Problematyczna okazała się inna poprawka Senatu, dotycząca sprzedaży prądu przez przedsiębiorstwa uprawnione do pomocy publicznej w związku z przedterminowym rozwiązaniem kontraktów długoterminowych (KDT).
Miały one sprzedawać 100 proc. wytworzonej energii na konkurencyjnym rynku. W ich przypadku senatorowie chcieli dopuścić wszystkie formy sprzedaży: zarówno platformy internetowe, jak i rynki regulowane. Jednak senaccy prawnicy nie wstawili w poprawce przecinka między internetowymi platformami handlowymi a rynkami regulowanymi i z dwóch form sprzedaży zrobiła się jedna: platforma handlowa na rynku regulowanym - wyjaśniła wiceminister.
Ponieważ komisja nie ma możliwości modyfikacji poprawki Senatu, może ją jedynie zarekomendować do przyjęcia lub odrzucić. Posłowie postanowili poprzeć poprawkę z zamiarem jej późniejszej nowelizacji. Rozwiązanie to wzbudziło jednak niepokój strony rządowej.
Komisja zarekomenduje też Sejmowi przyjęcie poprawki Senatu, której sprzeciwia się Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej. Polega ona na określeniu minimalnych kar, jakie prezes Urzędu Regulacji Energetyki może nałożyć na przedsiębiorstwo energetyczne za zwłokę w wydaniu warunków przyłączenia nowych mocy do sieci oraz za nieprzestrzeganie tych warunków. Minimalna kara miałaby wynieść 3 tys. zł za każdy dzień zwłoki.
Nowelizacja Prawa energetycznego wprowadza jednocześnie obowiązek wpłaty zaliczki za przyłączenie do sieci przesyłowej mocy wytwarzanej z odnawialnych źródeł energii. Zaliczka ma przerwać spekulację zarezerwowanymi mocami przyłączeniowymi dla farm wiatrowych. Inwestor ubiegający się o przyłączenie wiatraka do sieci elektroenergetycznej o napięciu wyższym niż 1 kV będzie wnosić zaliczkę w wysokości 30 zł za każdy kilowat mocy przyłączeniowej. Zaliczkę trzeba będzie wpłacić do 7 dni od złożenia wniosku o określenie warunków przyłączenia.
Nowelizacja tworzy też podstawy prawne do podłączenia biogazowni do niskociśnieniowej sieci gazowej. Ma również usprawnić i ujednolicić procedury zmiany sprzedawcy energii elektrycznej.